Mały ruch w dużej strefie

Dziś wchodzi w życie umowa o małym ruchu granicznym między Polską a rosyjskim obwodem kaliningradzkim.

Po naszej stronie granicy strefa sięgnie 50 km w głąb kraju, obejmując m.in. Trójmiasto i Olsztyn. Natomiast po stronie rosyjskiej, dzięki specjalnemu pozwoleniu UE, zajmie cały obwód kaliningradzki, czyli tereny oddalone od granicy nawet powyżej 100 kilometrów. Na 5 przejściach drogowych i kolejowych z obwodem kaliningradzkim są 52 pasy odpraw. Straż graniczna spodziewa się, że ruch na granicy wzrośnie o ok. 10 procent. Zapewnia, że jest do tego przygotowana. Mały ruch graniczny będzie obowiązywał tylko na lądowych – drogowych i kolejowych, przejściach granicznych między Polską a Rosją, które znajdują się w Gołdapi, Bezledach, Grzechotkach, Gronowie i Braniewie. Po wprowadzeniu małego ruchu granicznego podróżni z rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego oraz części Warmii i Mazur, a także części Pomorza będą mogli wielokrotnie przekraczać granicę na podstawie specjalnego pozwolenia. W strefie zniesiony zostaje obowiązek posiadania wizy. Do tej pory taki dokument kosztował 300 złotych. Wystarczy mieć pozwolenie (jego koszt to 20 euro), które niebawem zaczną wydawać konsulaty. Z tej opłaty zostaną zwolnione osoby do 16. roku życia, powyżej 65 lat oraz inwalidzi z osobami towarzyszącymi. Czas pobytu za granicą, po jego podsumowaniu, nie może przekroczyć 90 dni w ciągu pół roku. Zgodnie z prawem europejskim bezwizowy ruch przygraniczny może obejmować pas po obu stronach granicy maksymalnie do 50 kilometrów. Włączenie całego okręgu kaliningradzkiego jest jedynym wyjątkiem od tej reguły, ponieważ z północy na południe rozciągłość obwodu przekracza 100 kilometrów. Na to, aby po rosyjskiej stronie pas był tak szeroki, zgodziła się Komisja Europejska, później poparł ją Parlament Europejski. Wobec mieszkańców polskich obszarów objętych małym ruchem granicznym (około 16,5 tys. km kw.) UE nie zastosowała tego wyjątku, pozwalając na odległość 50 kilometrów. Umowę o małym ruchu granicznym między obwodem kaliningradzkim a częścią Warmii, Mazur i Pomorza przedstawiciele obu rządów podpisali 14 grudnia 2011 roku. Mały ruch graniczny dotyczy całego obszaru obwodu kaliningradzkiego oraz części Warmii i Mazur (miasta: Elbląg, Olsztyn, powiaty: elbląski, braniewski, lidzbarski, bartoszycki, olsztyński, kętrzyński, mrągowski, giżycki, gołdapski, olecki, węgorzewski) wraz z częścią Pomorza (Gdynia, Sopot, Gdańsk, powiaty: pucki, gdański, nowodworski i malborski). Umowa o małym ruchu granicznym z Rosją nie jest pierwszym takim porozumieniem zawartym z naszymi wschodnimi sąsiadami. Od 1 lipca 2009 r. obowiązuje umowa o małym ruchu granicznym z Ukrainą. Strefa przygraniczna ma w przypadku tej umowy standardową w prawie UE odległość od granicy 30 kilometrów. Natomiast w stanie zawieszenia jest analogiczna umowa z Białorusią. Zakłada ona daleko idące uproszczenia, np. brak wiz przy przekraczaniu granicy polsko-białoruskiej dla osób mieszkających w pasie 30 km od linii granicznej. Po polskiej stronie objąć ona miała około 590 tys. osób z miejscowości leżących w województwach podlaskim i lubelskim. Była nadzieją na ożywienie gospodarcze tych regionów. Po stronie białoruskiej miała dotyczyć ponad 1,1 mln osób i m.in. takich miast jak Brześć i Grodno. Polski Sejm w maju 2011 r. przyjął ustawę dotyczącą małego ruchu granicznego z Białorusią. Podpisał ją również Bronisław Komorowski, wykonujący wówczas tymczasowo obowiązki prezydenta. Po stronie białoruskiej umowę zatwierdził tamtejszy parlament, jednak załamanie się stosunków dyplomatycznych z Białorusią uniemożliwiło jej wejście w życie.

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl