Małopolskie: Seniorka liczyła na zyski po zakupie akcji, straciła 130 tys. zł
Ponad 130 tys. zł straciła 72-latka z małopolskiej Bochni, która została zwiedziona obietnicą zysku z akcji koncernu naftowego – poinformował rzecznik małopolskiej policji, Sebastian Gleń. W trakcie rozmowy telefonicznej z fałszywym konsultantem zainstalowała w smartfonie i komputerze aplikację, która pozwoliła oszustom na dostęp do tych urządzeń i jej konta bankowego.
Seniorka chciała zarobić dodatkowe pieniądze. W internecie natknęła się na reklamę informującą o możliwości zainwestowania w akcje koncernu naftowego. Kiedy w nią kliknęła, otworzyła się strona, na której były kolejne wytyczne.
Kobieta miała podać swoje dane, a w ciągu doby miał się z nią skontaktować konsultant z instrukcjami zakupu wskazanych akcji.
„Telefon zadzwonił bardzo szybko, bo jeszcze w tego samego dnia. Podając się za kierownika giełdy, mężczyzna przedstawił się z imienia i nazwiska, a następnie bardzo rzeczowo opowiedział, na czym polega inwestowanie we wskazanej branży. Później 72-latka otrzymała polecenie zainstalowania aplikacji. Mężczyzna prowadząc instruktaż, uświadamiał kobietę, że chcąc zarabiać musi najpierw wpłacić pieniądze” – relacjonował Sebastian Gleń.
72-latka, wykonując polecenia, zalogowała się do swojego konta bankowego. Fałszywy konsultant dzwonił do niej wielokrotnie z różnych numerów. Korzystając z zainstalowanej wcześniej aplikacji, oszust cały czas miał dostęp do telefonu kobiety. W trakcie ostatniej rozmowy mieszkanka Bochni zorientowała się, że wykonywana jest transakcja przelewu pieniędzy z jej konta, której nie może zablokować. Oszust rozłączył się, a próby kontaktu z nim były daremne – numer był już nieaktywny.
Policjanci apelują o ostrożność i nieudostępnianie nikomu danych do logowania oraz haseł. Przypominają, że nie należy otwierać podejrzanych linków oraz instalować dodatkowego oprogramowania na telefonie czy komputerze, a każdą taką sytuację należy traktować jako celowe działanie oszustów.
PAP