Mafia paliwowa w Polsce rośnie w siłę
Już co szósty litr oleju napędowego w Polsce sprzedawany jest w szarej strefie. Budżet z tego tytułu stracił w 2012 r. ponad 4 mld zł, głównie z podatku VAT – podaje jeden z dzienników.
Chociaż w ubiegłym roku średnia roczna cena oleju napędowego spadła o 19 groszy w stosunku do 2012 r., to zużycie paliw w Polsce było o 4 proc. mniejsze niż rok wcześniej, a diesla nawet o 6 proc. To efekt działań mafii paliwowej.
Bogdan Święczkowski, były szef ABW, mówi, że mafia ta w żadnym kraju UE nie osiąga takich zysków jak w Polsce.
– Pytanie, co jest powodem, że ta mafia paliwowa może w Polsce od wielu lat swobodnie funkcjonować, a władze państwa nie potrafią lub nie chcą zmienić prawa w taki sposób, aby zyski mafii paliwowej zostały zredukowane do minimum. Proszę pamiętać, że kiedy była wola polityczna, zlikwidowano mafię spirytusową, zlikwidowano zorganizowaną przestępczość o charakterze zbrojnym czy też ograniczono znacznie jej działalność. Z mafią paliwową jest podobnie. Słusznym może być domniemanie, iż interesy, układy, grupy interesów powodują, że takich przepisów prawa nie można wprowadzić, że nie można wprowadzić takich zmian, aby ograniczyć funkcjonowanie mafii paliwowej – mówił były szef ABW.Z raportu przygotowanego na zlecenie Polskiej Izby Gazu Płynnego szacuje się, że w 2012 r. co najmniej 12,6 proc. oleju napędowego w Polsce sprzedano w szarej strefie.
RIRM