Logo PSL i PJN na wzór logo stowarzyszenia gejów i lesbijek
Cyklowi zapowiadanych przez PSL i PJN debat dot. problemów krajów będzie towarzyszyć logo, które przypomina znak rozpoznawczy amerykańskiego centrum społeczności gejów, lesbijek, osób biseksualnych oraz transseksualistów.
Posłowie PSL i PJN zapowiedzieli, że w ramach tego projektu rozmawiać będą na najważniejsze dla Polski tematy, dotyczące problemów na szczeblu gospodarczym i społecznym. O absurdzie tego typu inicjatyw PSL-u mówił prof. Andrzej Zybertowicz, socjolog, który zwraca uwagę na aktywne blokowanie do tej pory przez PSL inicjatyw służących rozwojowi Polski.
– W jednym z tekstów napisałem analizę pokazującą, że PSL to zorganizowana, pasożytnicza grupa interesów, która przyczynia się do ogromnego marnotrawstwa zasobów publicznych. PSL jest partią, która reprezentuje nepotyzm, kolesiostwo i nagminne łamanie reguł gry. Reprezentuje zakulisowe krętactwa, a nie jest w stanie tworzyć w sposób otwarty i realizować z otwartą przyłbicą projektów służących rozwojowi Polski – powiedział prof. Andrzej Zybertowicz.
Oprócz współpracy PSL i PJN, kontrowersje budzi też logo centrum programowego. Jest ono bardzo zbliżone do logo Białegostoku, któremu zarzucano podobieństwo do symbolu nowojorskiej organizacji The Lesbian, Gay, Bisexual & Transgender Community Center, zrzeszającą tamtejsze mniejszości seksualne.
Zdaniem posła Andrzeja Jaworskiego jest to świadoma prowokacja, z którą mamy do czynienia od kilku dni.
– Wszystkie elementy związane z gejami są mocno nagłaśniane w mediach. Są one niejako na topie mediów mętnego nurtu. Tak naprawdę nie dziwię się, że przy nowej inicjatywie związanej z PJN mamy do czynienia z tym, że pojawia się tego typu logo. Osoby takie jak np. Michał Kamiński, które do tej pory szczyciły się tym, że są specjalistami do spraw pijaru, być może mają właśnie takie tendencje, aby tego typu elementy wykorzystywać – podkreślał poseł Andrzej Jaworski.
RIRM