fot. PAP/Adam Warżawa

J. Kaczyński: Nie będzie zmiany ordynacji wyborczej przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi

Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, poinformował, że nie będzie zmiany ordynacji wyborczej przed przyszłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Rządzący chcą za to zmienić metodę liczenia głosów. 

Wybory parlamentarne w przyszłym roku będą wyglądały tak samo, jak w ostatnich latach. Nie będzie zmiany ordynacji na mieszaną – zapowiedział prezes Jarosław Kaczyński.

– Jest na to za późno. Trwają już prace przygotowawcze do zmiany, ale to w przyszłej kadencji – poinformował Jarosław Kaczyński.

Mowa o projekcie przygotowywanym przez Parlamentarny Zespół ds. Zmiany Ordynacji Wyborczej na Ordynację Mieszaną. W przyszłym tygodniu poznamy szczegóły. Na ten moment wiadomo, że 230 posłów ma być wybieranych na starych zasadach, w 41 okręgach. Tyle samo posłów zostanie wybranych z mniejszych podokręgów – tłumaczy autor projektu, prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

– Tak, aby Polska była podzielona na 230 podokręgów, żeby w każdym z nich wybrany był przynajmniej jeden poseł w sposób najbardziej naturalny, tzn. aby kandydat, który miał najwyższe poparcie, zawsze zdobył mandat – wskazał prof. Jarosław Flis.

Większa liczba okręgów sprawi, że nie będzie rywalizacji wewnątrz partii politycznych o najwyższe miejsca na listach. Projekt umożliwi też wejście do Sejmu osobom niezależnym politycznie – podkreślił poseł Jarosław Sachajko z Kukiz’15.

– Jest wiele ciekawych osób, które odniosły sukces w danej społeczności. Są tam poważane, szanowane, ale nie mają najmniejszej szansy, aby dostać się do parlamentu, bo nie są zapisane do jakiejś partii – zwrócił uwagę poseł Jarosław Sachajko.

Wybory parlamentarne mają odbyć się w październiku przyszłego roku. Za późno więc na zmianę ordynacji.

– Istotne zmiany w prawie wyborczym powinny być przeprowadzone na sześć miesięcy przed zarządzeniem nowych procedur czy zarządzeniem nowych wyborów – wskazał prawnik, Marcin Jakóbczyk

To oznacza, że prezydent musiałby podpisać nowelizację ustawy o ordynacji do połowy lutego przyszłego roku. To byłoby trudne, zwłaszcza że opozycja nie chce poprzeć zmian i mogłaby zablokować prace na poziomie Senatu.

– Wolałbym, żeby wybory odbywały się tak, jak przez ostatnie lata, aby nikt nie grzebał w ordynacji i by wygrał ten, który bardziej przekona swój elektorat – powiedział poseł Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej.

Projektem zmiany ordynacji można jednak było zająć się wcześniej. Poseł Wanda Nowicka z Lewicy zaznaczyła, że Prawo i Sprawiedliwość bało się reakcji wyborców.

– Uznaliby to za kombinowanie, a przede wszystkim za przejaw strachu przed wyborami – zwróciła uwagę poseł Wanda Nowicka.

Prawo i Sprawiedliwość forsuje za to inną propozycję – zmianę sposobu liczenia głosów przez komisje wyborcze. O szczegółach mówił prezes partii, Jarosław Kaczyński.

– Wysypuje się z urny głosy. Wszyscy stoją dookoła, wszystko jest mocno oświetlone, ktoś z wylosowanych bierze głosy, otwiera, pokazuje, sekretarz zapisuje. Wszyscy widzą, na kogo pada głos – poinformował Jarosław Kaczyński.

Wszystko miałaby rejestrować kamera umieszczona w lokalu wyborczym.

– Jeśli będzie dochodziło do nadużyć, to i kamery i nowy sposób liczenia głosów będą odpowiedzią na ewentualne zaniedbania i uchybienia komisji – powiedział wielokrotny członek komisji wyborczych, Szymon Osieleniec.

Mimo to opozycja jest sceptyczna. Transparentność, jak najbardziej, ale nie kosztem czekania na wyniki – podkreślił marszałek Senatu, Tomasz Grodzki.

– Wzajemne pilnowanie się jest dobre. Problem polega na tym, że liczenie głosów się mocno wydłuży – zauważył marszałek Tomasz Grodzki.

Ustawa jeszcze nie pojawiła się w Sejmie.

– Myślę, że do końca tego roku projekt wpłynie i będzie procedowany – powiedziała wicerzecznik PiS, poseł Urszula Rusecka.

Prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział też powołanie korpusu ochrony wyborów. Ochotnicy mieliby pilnować, aby w lokalach oraz ich okolicy nie dochodziło do zakłócania procesu wyborczego.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl