Gdańsk: areszt dla dilera narkotykowego, który trzymał w garażu 25 kg narkotyków

Osiemnaście lat więzienia grozi 32-letniemu dilerowi narkotykowemu, który został aresztowany przez gdański sąd. Policjanci w garażu mężczyzny zabezpieczyli 25 kg narkotyków. Mężczyzna ukrywał też w mieszkaniu 200 tys. złotych.

Jak powiedział oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, Mariusz Chrzanowski, we wtorek gdański sąd zdecydował o aresztowaniu 32-latka podejrzanego o wprowadzenie znacznych ilości narkotyków na rynek.

„Funkcjonariusze kryminalni, którzy zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zdobyli informacje o działającym w Gdańsku dilerze narkotykowym. Funkcjonariusze ustalili tożsamość mężczyzny, jego miejsce zamieszkania oraz garaż, który wynajmował” – dodał Mariusz Chrzanowski.

W weekend policjanci zauważyli mężczyznę na Przymorzu. 32-latek prowadził porsche i funkcjonariusze postanowili go zatrzymać.

„Kryminalni dali sygnały do zatrzymania, jednak mężczyzna przyspieszył i zaczął uciekać. 32-latek najprawdopodobniej wiedział, że jego ucieczka się nie uda, porzucił porsche w rejonie Żabianki i uciekł pieszo. Po kilku minutach policjanci ujawnili i zabezpieczyli porzucony samochód” – tłumaczył policjant.

Policjanci sprawdzili garaż, który mężczyzna wynajmował i podczas kontroli ujawnili oraz zabezpieczyli w nim prawie 25 kg marihuany, kilkadziesiąt gramów kokainy, a także kilkaset gramów amfetaminy.

Zabezpieczone narkotyki zostały przekazane do dalszych badań biegłemu sądowemu, który po ich zbadaniu ustalił, że z tej ilości można przygotować ok. 25 tys. porcji. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków to ponad milion złotych. 32-latek został zatrzymany przez policjantów w niedzielę na ul. Grunwaldzkiej. Policjanci sprawdzili też jego mieszkanie. Podczas kontroli ujawnili i zabezpieczyli na miejscu prawie 200 tys. zł oraz kilkadziesiąt gramów haszyszu. Prokurator, dzięki zgromadzonym przez policjantów dowodom, przedstawił mu zarzuty wprowadzania do obrotu znacznej ilości środków odurzających oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej.

We wtorek na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec 32-latka tymczasowy areszt. Z uwagi na to, że mężczyzna działał w warunkach recydywy, grozi mu nawet 18 lat więzienia.

PAP