fot. PAP/Roman Zawistowski

E. Mistewicz o kampanii PiS: to czas „podawanych rąk”, który M. Morawiecki wygrywa dla PiS-u

To czas „podawanych rąk”, który Mateusz Morawiecki wygrywa dla PiS-u. Cechą charakterystyczną jego działań jest docieranie do zapominanej polskiej prowincji. Ludzie tam na niego czekają, by mu podziękować, że zrozumiał ich potrzeby – ocenia ekspert ds. marketingu politycznego Eryk Mistewicz.

Mistewicz, komentując sposób prowadzenia kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości, podkreślił, że premier dociera do zapominanej polskiej prowincji, gdzie rządzący byli „bardzo dawno, bo 10, 5 lat temu, tylko i wyłącznie przy okazji kampanii”.

„A teraz się okazuje, że tak wiele się wydarzyło w ciągu ostatnich lat, że ludzie tam są autentycznie zachwyceni tym, że mogą nie tylko spotkać osobę znaną z ekranów telewizyjnych. Ale że mogą spotkać skutecznego polityka” – powiedział ekspert.

„Widziałem statystyki uczestnictwa. Świdnik to było 2 tys. ludzi. Biłgoraj, Żywiec, Łęczyca, mniejsze miejscowości, gigantyczna mobilizacja elektoratu, mobilizacja elektoratu +dziękczynna+ tak bym to nazwał. To znaczy elektorat, który mówi +słuchajcie, zrozumieliście nasze potrzeby. Wreszcie zrealizowaliście tego typu działania, które były nam potrzebne+. To co w tej chwili Morawiecki zbiera, jest premią za aktywność ostatnich lat. To właściwie nawet nie jest mobilizacja elektoratu, ale podziękowanie ze strony elektoratu za sprawne ruszenie ekonomii, która się przekłada na to, że mogli wysłać dzieci na wakacje, na całość pomocy społecznej, zasypywania rozwarstwienia społecznego” – zaakcentował Eryk Mistewicz.

Jak zaznaczył, to nie są spotkania, gdzie znana osoba z Warszawy, z ekranów telewizyjnych, przyjeżdża do miasteczka „po to, żeby coś dać, powiedzieć”.

„To bardziej Morawiecki przyjmuje podziękowania ze strony ludzi, którzy przyszli do Morawieckiego, żeby mu podziękować. To coś, co jest nie do osiągnięcia przez inne partie, bo na spotkania z innymi partiami ludzie przychodzą po to, żeby wysłuchać. Natomiast tutaj przychodzą autentycznie po to, żeby wyrazić szacunek, podziękowanie, że w ciągu ostatnich czterech lat poprawiła im się stopa życiowa” – mówił.

„Szczególnie jeżeli mamy do czynienia z trochę zapomnianymi mniejszymi miasteczkami. Ten czas +podawanych rąk+ ewidentnie Morawiecki wygrywa dla PiS-u. Jeżeli śledzimy aktywność samego premiera tylko, widać jego ogromną wytrzymałość, odporność, bo on robi po kilka, kilkanaście spotkań w miasteczkach w czasie dni weekendowych. Wszystko to jest bardzo dobrze zorganizowane i wszędzie ludzie na niego czekają. Z głównym przesłaniem: wielki szacunek i podziękowanie za to, co zrobił” – zauważył ekspert.

W jego ocenie ten czas „podawanych rąk” Morawiecki wygrywa dla PiS-u i w sposób bardzo skuteczny „wzmacnia to, skąd się wziął sukces odbierany przez polskie gospodarstwa domowe w ciągu ostatnich trzech, czterech lat”.

„Wszystkie wskaźniki pokazują, że wreszcie Polacy mogą wysłać dzieci na wakacje, przez załatanie luki vatowskiej i kolejnych luk w systemie finansowym, które nie były załatane wcześniej. Ekipa Morawieckiego spowodowała, że ekonomia zaczęła pracować dla tych ludzi i oni w ciągu tych trzech lat odczuli efekt tej pracy. I to oni dziękują Morawieckiemu, a nie on prosi ich o głos. Ludzie przychodzą tak masowo na te spotkania, bo chcą mu autentycznie podziękować. Ten czas jest wygrywany przez Morawieckiego” – dodał Eryk Mistewicz.

PAP

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl