Drugie podejście do meczu Polska- Anglia

Na Stadionie Narodowym w Warszawie rozpoczyna się przeniesiony z wczoraj mecz reprezentacji Polski z Anglią.

Wczoraj imprezę odwołano z powodu silnie padającego deszczu, który zalał płytę boiska. Dziś dach został zamknięty. NCS tłumaczyło, że dach nie mógł być zamknięty w trakcie opadów deszczu.      Pojawiły się także informację o braku drenażu.

– Nie ma możliwości, żeby tak dużo było tej wody. Na stadionach bywają większe deszcze i mecz bez problemu można rozegrać, dlatego śmieszy mnie informacja, że wszystko jest dobrze. Mam co do tego wątpliwości, jestem skłonny powiedzieć, że tam nie ma drenażu –powiedział Józef Szajewski, prezes Klubu Sportowego Bzura Chodaków – Sochaczew.

Całą sytuację prezes PiS Jarosław Kaczyński zaliczył do wielu komicznych sytuacji jakie w Polsce w ostatnim czasie maja miejsce.

– To jest rzecz zupełnie banalna, u władzy mamy piłkarza i jednocześnie uczestniczymy w sytuacji, w której meczu nie da się przeprowadzić. Mamy różne komiczne wydarzenia; kiedy jest ciepło zamyka się dach stadionu. (To podczas meczu z Grecją było strasznie duszno na stadionie). Teraz z kolei nie zamyka się dachu i słyszymy wyjaśnienia, że w czasie deszczu nie można go zamknąć; to po co ten dach. Poza tym jest kwestia odprowadzania wody, przecież na najprostszym boisku istnieją tego rodzaju urządzenia. Prosty kort za kilkadziesiąt tysięcy złotych, ma tego rodzaju urządzenia. To pokazuje, co się u nas dzieje – dodał Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że w tej w sytuacji chodzi o  dziesiątki miliardów złotych.

– Tutaj chodzi o dziesiątki miliardów złotych, dlatego jeżeli to ma być w ręku ludzi, którzy są na tym poziomie to obawiam się, że będziemy mieli do czynienia z kolejnymi kłopotami. Często bez żadnego powodu, z przyczyny jednego artykułu w niechętnej nam prasie, mówiło się o kompromitacji Polski. Teraz rzeczywiście się z nas śmieją. W Anglii już śmieją się z nas szczególnie ostro – akcentował Jarosław Kaczyński.

To niezwykle przygnębiające zdarzenie mówił dziś o odwołanym wczoraj meczu europoseł Zbigniew Ziobro – lider Solidarnej Polski. Dodał że odpowiedzialność za to co się stało ponosi w pierwszej kolejności premier Donald Tusk i rząd. W związku jednak z tym, że odpowiedzialność za zarządcę stadionu ponosi Minister Sportu i Turystyki Joanna Mucha, SP domaga się jej dymisji.

– W polityce należy egzekwować odpowiedzialność, by takie wpadki, które są kompromitujące dla całego państwa nie powtarzały się w przyszłości. Stąd Solidarna Polska, jako pierwsza w dniu wczorajszym postanowiła zwrócić się do premiera Donalda Tuska ze stanowczą prośbą o natychmiastową dymisję osoby odpowiedzialnej w rządzie za sprawę sportu, czyli pani Joanny Muchy. Biorąc pod uwagę, że pan premier Donald Tusk dość wstrzemięźliwie podchodzi do zasad i reguł demokracji parlamentarnej. Solidarna Polska zdecydowała się złożyć jednak propozycję innym klubom parlamentarnym w Sejmie o wspólny wniosek o wotum nieufności wobec pani minister Muchy – powiedział Zbigniew Ziobro.

RIRM