Dr G. Piątkowski: Ograniczenie ulgi abolicyjnej oznacza duże ryzyko i małe korzyści
Ekonomista, dr Grzegorz Piątkowski, podkreśla, że ograniczenie ulgi abolicyjnej oznacza duże ryzyko i małe korzyści. Obecnie z ulgi korzystają osoby, które pracują poza granicami Polski. Dzięki niej mogą one płacić podatki tylko w miejscu powstawania dochodów.
Po wprowadzeniu zmian dot. ograniczenia ulgi abolicyjnej wielu pracowników będzie musiało zapłacić różnicę między podatkiem polskim i tym zapłaconym za granicą, jeśli będzie on niższy niż w naszym kraju.
Dr Grzegorz Piątkowski mówi, że ta regulacja będzie motywowała ludzi, którzy zarabiają za granicą, do pozostawania tam.
– To jest działanie bardzo złe, bo pozbawiamy Polskę dochodu, który byłby płacony w kraju w postaci podatków VAT, demotywujemy ludzi do powrotu albo zachęcamy do tego, by wyjechali i zabrali ze sobą swoje rodziny. Podnosimy też podatki. Niezależnie od tego, jak to nazwiemy – czy to podniesienie opłat, czy likwidacja ulg – więcej pieniędzy będzie wyciągane z kieszeni obywateli. Ryzykujemy wiele, a ewentualnych korzyści dla budżetu z tego nie będzie – zaznacza dr Grzegorz Piątkowski, ekonomista.
Głównym celem zmian jest uszczelnienie systemu podatkowego i obrona przed wyprowadzaniem pieniędzy do rajów podatkowych. Sejm uchwalił przepisy pod koniec października. Rząd chce, by weszły w życie od przyszłego roku.
RIRM