Dożywocie grozi sprawcy poniedziałkowego ataku w szkole w Brześciu Kujawskim
18-letni sprawca poniedziałkowego ataku w szkole w Brześciu Kujawskim chciał zabić wiele osób. Taki zarzut postawiła mu Prokuratura. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu nawet dożywocie.
Uczniowie Szkoły Podstawowej w Brześciu Kujawskim przeżyli w poniedziałek prawdziwe chwile grozy.
– Było słychać strzały, kilka strzałów pod rząd – mówili uczniowie.
Do szkoły wtargnął zamaskowany mężczyzna.
– Zostały użyte materiały, które można zakwalifikować jako materiały wybuchowe. Sprawca użył broni palnej, z której oddał kilka strzałów w stronę pracowników i uczniów – powiedział Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski.
Ranne zostały sprzątaczka i 11-letnia uczennica. Obie trafiły do szpitala, gdzie przeszły operacje. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak się okazało sprawca to 18-letni były uczeń tej szkoły.
– Sprawca leczył się psychiatrycznie – stwierdził insp. Mirosław Elszkowski.
Marek N. w okolicy znany był z agresywnych zachowań.
Prawdziwy bohater tej historii to woźny, który obezwładnił sprawcę i przetrzymał do przyjazdu policji.
– Policjanci, kiedy przyjechali na miejsce, przejęli oczywiście sprawcę i zabezpieczyli broń, ale gdyby nie woźny … . Należą mu się ogromne słowa podziękowania, wręcz podziwu – powiedziała podinspektor Monika Chlebicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
18-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu nawet dożywocie.
TV Trwam News/RIRM