Donald Tusk będzie dziś zeznawał ws. Tomasza Arabskiego

Były premier Donald Tusk ma dziś zeznawać jako świadek w procesie byłego szefa swojej kancelarii Tomasza Arabskiego oraz czterech innych urzędników. Sprawa dotyczy organizacji wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu 10 kwietnia 2010 r.

Proces z prywatnego aktu oskarżenia toczy się przed warszawskim sądem okręgowym. Donald Tusk, obecnie szef Rady Europejskiej, zapowiedział, że stawi się w sądzie.

Politolog Jakub Sieraczyn mówi, że liczy na to, że przesłuchanie nie przerodzi się w medialne show.

– Niestety, wokół całego przesłuchania byłego premiera dochodzi do bardzo niezdrowego podgrzewania atmosfery, szczególnie na salonach polityki europejskiej. Mówi się o jakiejś zemście politycznej, politycznym procesie. Trzeba jasno powiedzieć: pan Tusk jest wezwany w charakterze świadka w procesie bezpośrednio podległych mu w tamtym czasie urzędników, którzy dopuścili się bardzo poważnych niedociągnięć, błędów przy organizacji tego tragicznego lotu. Mam nadzieję, że nie będzie to show, że dojdzie do przesłuchania, a pan premier zezna pod przysięgą wszystko, co wie, bo jego wiedza w tym zakresie może być bardzo duża – podkreśla Jakub Sieraczyn.

Proces rozpoczął się w marcu 2016 r. Oskarżycielami prywatnymi są bliscy kilkunastu ofiar katastrofy.

Akt oskarżenia wniesiono po tym, gdy Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła prawomocnie śledztwo ws. organizacji lotów premiera i prezydenta do Smoleńska z 7 i 10 kwietnia 2010 r.

RIRM