Chrzanów: policja szuka sprawcy ataku na pracownika biura PiS
Policja poszukuje mężczyzny, który zaatakował pracownika biura Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości w Chrzanowie. Do ataku doszło wczoraj po południu.
Mężczyzna wszedł do biura PiS-u, wykrzyknął kilka zdań i uderzył ręką w twarz pracownika biura. Po wszystkim zbiegł. Zaatakowany pracownik nie doznał obrażeń.
To ostatni z serii incydentów, jakie miały miejsce w siedzibach posłów partii rządzącej. Wcześniej podpalono biuro poselskie jednego z posłów; doszło także do oblania farbą wejść do kilku siedzib polityków PiS-u w całym kraju.
Poseł Piotr Uściński uważa, że ataki są efektem działań tzw. totalnej opozycji.
– To jest w pewien sposób zaraźliwe. Jeśli totalna opozycja tak bardzo ostro gra, tak nienawistnie się zachowuje oraz stosuje mowę nienawiści wobec Prawa i Sprawiedliwości, to prowokuje takie zachowania wśród niektórych osób i do takich ataków dochodzi. Mam nadzieję, że to się uspokoi i wrócimy do normalnego funkcjonowania życia publicznego oraz że nie dojdzie do takich ekscesów, jakie miały miejsce kilka lat temu – mówi Piotr Uściński.
Osiem lat temu doszło do zbrodni w łódzkim biurze PiS. 62-letni wówczas Ryszard Cyba po wtargnięciu do biura z bronią w ręku kilkakrotnie strzelił do znajdujących się w jednym z pokoi działaczy PiS-u: Marka Rosiaka oraz Pawła Kowalskiego. Marek Rosiak został trafiony pięciokrotnie, m.in. w klatkę piersiową. Zginął na miejscu.
RIRM