Byłe posłanki Nowoczesnej zachęcają do budowy nowej partii

Dwie byłe parlamentarzystki Nowoczesnej zachęcają do budowy nowej partii w Polsce. Według Joanny Schmidt nowa siła polityczna miałaby być liberalna i społeczna. Z kolei Joanna Scheuring-Wielgus w mediach powiedziała o potrzebie utworzenia ugrupowania bliskiego ludziom, wartościom, problemom, zakorzenionego w ruchach miejskich.

Z wypowiedzi parlamentarzystek wynika, że nowa partia mogłaby być budowana po wyborach samorządowych.

Obie parlamentarzystki krytykują też ugrupowanie z którego odeszły. Joanna Schmidt uważa, że Nowoczesna zatraciła swoją czystość jeśli chodzi o liberalne rozwiązania. Scheuring-Wielgus mówi natomiast o wchłonięciu .N przez Platformę Obywatelską.

Dr Marcin Zarzecki, socjolog polityki z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie podkreśla, że naturalnym działaniem osób, które zostały wypchane ze swojego zaplecza politycznego jest chęć budowy nowego. Jednak ekspert wątpi w powodzenie takiego działania.

– Nie wydaje mi się, żeby można było stworzyć z tymi posłami, którzy odchodzą z Nowoczesnej, całkowicie nowy organizm ideologiczny. To jest mało możliwe. Wydaje mi się, że ci, którzy mówią o stworzeniu nowej organizacji partyjnej sądzą, że tworząc taki twór, będą mogli wyciągnąć z Nowoczesnej kolejnych posłów i dokonać jej rozbicia. A być może także będą mogły sięgnąć także po część grupy Platformy Obywatelskiej. To jest naiwne myślenie, bo towarzyszyło to też Ryszardowi Petru początkowo nawet sprawdzało się, ale po wpadkach wizerunkowych bardzo szybko ten mechanizm przestał funkcjonować – powiedział dr Marcin Zarzecki.

Joanna Schmidt i Joanna Scheuring-Wielgus odeszły z szeregów Nowoczesnej w środę. Teraz partia ta liczy 23 posłów.

W listopadzie ubiegłego roku przewodniczącą Nowoczesnej została Katarzyna Lubnauer. W wyborach pokonała ona Ryszarda Petru – założyciela partii.

RIRM