Budżet państwa szczuplejszy niż przewidywano
W Sejmie odbyła się debata nad sprawozdaniem z wykonania budżetu państwa za ubiegły rok. W połowie lipca sejmowa komisja finansów opowiedziała się za jego przyjęciem i zarekomendowała posłom udzielenie rządowi absolutorium.
Rząd przyjął sprawozdanie pod koniec maja. Wynika z niego, że dochody państwa w ubiegłym roku wyniosły prawie 280 miliardów złotych i były wyższe o 1,6% od prognozowanych w ustawie budżetowej. Wydatki wyniosły ponad 302 miliardy.
W 2011 roku deficyt budżetu państwa był niższy o 37,5 % w stosunku do planowanych w ustawie około 40 miliardów złotych.
Tymczasem podczas debaty Poseł Beata Szydło – wiceprzewodnicząca KP PiS wskazała na wielkie długi Rządu Donalda Tuska. Dlatego PiS złożyło wniosek o nieudzielenie absolutorium dla rządu za wykonanie budżetu za ubiegły rok.
Posłanka jednocześnie dodała, że nie można udawać że wszystko jest dobrze. Ta zielona wyspa o której cały czas słyszeliśmy była wyspą mocno skredytowaną. Dzisiaj za ten kredyt i za ta niefrasobliwość wszyscy Polacy muszą płacić i będą płacili jeszcze więcej – akcentuje Szydło.
Budżet zapaści, dramatu, niepokoju i upadłości wielu polskich szpitali – tak o przedstawionych dziś przez NFZ środkach na służbę zdrowia powiedzieli posłowie PiS.
Fundusz zaplanował wzrost o 2,5 mld zł, jednak przez nie uwzględnianie tegorocznych realiów będzie on symboliczny i wyniesie ok. miliarda złotych powiedział przewodniczący sejmowej komisji zdrowia poseł Bolesław Piecha. Jednocześnie zauważa, że budżet Narodowego Funduszu Zdrowia opiera się na księżycowych założeniach.
W 2013 roku zapadnie decyzja dotycząca komercjalizacji szpitali. Te szpitale które się zadłużą będą musiały z mocy prawa być przekształcone w spółki prawa handlowego. „Jeżeli NFZ nie odpowie finansami na to wyzwanie to czeka nas śmierć polskich szpitali” stwierdził poseł Bolesław Piecha.