Radio Maryja spełnia rolę apostolską we współczesnych czasach

Z ks. abp. Stanisławem Wielgusem rozmawia red. Tomasz Burza.

Jaką rolę odgrywa Radio Maryja w Polsce i na świecie?



Trudno powiedzieć jednym słowem – olbrzymia, zważywszy na kontekst, jaki użyjemy. Mianowicie kontekst ideowy współczesnego świata, szczególnie świata zachodniego. Niekoniecznie przyjazny religii i rozwojowi wiary religijnej.

Radio Maryja odgrywa olbrzymią rolę, jako środek komunikacji z ludźmi, z wiernymi i nie tylko z wiernymi, często z poszukującymi. Spełnia rolę misyjną. Realizuje to do czego wezwał Chrystus apostołów i każdego właściwie chrześcijanina: idąc na cały świat nauczajcie wszystkie narody, chrzcijcie je, rozprzestrzeniajcie wiarę.

W czasach libertynizmu, który niestety opanował większość mediów we współczesnym świecie zachodnim Radio Maryja jest jednym ze znaków sprzeciwu wobec tej bezbożnej ideologii, która eliminuje Boga, religię i Krzyż z życia publicznego. Współczesne potężne siły laicyzujące świat dążą do opanowania kilku zasadniczych dziedzin współczesnego życia ludzkiego. Planowo i precyzyjnie starają się opanować parlamenty współczesnych narodów, żeby można było ustanawiać prawa, poprzez które realizuje się określone ideologie, w tym wypadku bezbożne ideologie.

Następną dziedziną, która jest opanowywana to są uniwersytety, ponieważ one kształcą inteligencję, kształcą tych, którzy kierują społeczeństwami.

Trzecia dziedzina życia współczesnego, bardzo istotna tj. rozrywka. Przy jej mocy można ogłupiać ludzi, prowadzić ich na manowce.

Czwarta, moim zdaniem niesłychanie ważna dziedzina, to są media.

Parlamenty, uniwersytety, rozrywka, media, w ten sposób buduje się tzw. społeczeństwa zabawy, jak mówią Niemcy- spass gesellschaf, czy amerykanie fun of socjety. Nie myśli, nie jakieś głębsze cele, nie zastanawianie się nad sobą, tylko zabawa, sex, i pieniądze. To jest współczesna ideologia. I w tym wypadku, także w Polsce w krzewieniu tej ideologii biorą udział liczne media prywatne, a także i publiczne. I tutaj wyjątkiem w naszym kraju jest Radio Maryja. To, że działa, to że jak może przeciwstawia się współczesnemu duchowi czasu to jest olbrzymia zasługa charyzmatu Ojca Tadeusza Rydzyka, a także współpracujących z nim wszystkich osób i zakonników i nie tylko zakonników, którzy realizują misję Radia Maryja, TV Trwam i działają także na innych polach.

Radio Maryja oczywiście atakowane bezwzględnie – nie ma się co dziwić – jest znakiem sprzeciwu wobec tej nowej ideologii zła. Jan Paweł II i Benedykt XVI nazwali ją tyranią relatywizmu i poprawności politycznej. I stąd zasług Radia Maryi i TV Trwam niepodobna wprost przecenić. Oczywiście czasami popełnia jakieś błędy, takie czy inne. Gdzie są ludzie, tam są i błędy, ale całokształt działalności Radia Maryja trzeba ocenić jak najwyżej. I tę stronę modlitewną i tę stronę edukacyjną, formacyjną, a także zabieranie głosu w sprawach społecznych, czasem także politycznych, chociaż tu bardzo trzeba by było uważać z podejściem do problemów politycznych. Więc Radio Maryja i TV Trwam spełniają rolę apostolską we współczesnych czasach.

Księże Arcybiskupie, wokół Radia Maryja powstała Rodzina Radia Maryja, mówi się o takim swoistym jej fenomenie, na czym on polega?



Ludzie poszykują dobra, poszukują prawdy, poszukują jedności. W Polsce jest bardzo wiele osób, które pragną tych wartości, które prezentuje Radio Maryja i TV Trwam. Dlatego się jednoczą, łączą, są pełni miłości do tych mediów. Mam okazję spotykać się z Rodziną Radia Maryja przy okazji moich licznych biskupich posług w różnych parafiach, kilku diecezjach. Za każdym razem jestem bardzo wzruszony ich postawą. To jest ogromnie cenne i to trzeba podtrzymywać i to trzeba rozwijać. W ten sposób możemy mieć większy wpływ na życie Kościoła w naszym kraju, bo Kościół istnieje po to żeby nawracać ludzkie serca, nie po co innego. Tylko żeby nawracać ludzkie serca ku Bogu i każda siła, która wspomaga Kościół jest niezmiernie cenna.

Ekscelencjo, a dla Księdza Arcybiskupa osobiście czym jest toruńska rozgłośnia?



Osobiście jestem bardzo związany od samego początku z Radiem Maryja bowiem, gdy powstawało dużą rolę tutaj odegrał także ks. bp. Frankowski, który był w kontakcie z o. Rydzykiem. Ja byłem wówczas rektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i kiedyś ks. bp. Frankowski przyjechał do mnie i powiedził: powstaje takie i takie radio, dobrze by było je wesprzeć intelektualnie, bo to jest niezmiernie ważne, żeby do różnych ludzi można było trafiać. I wtedy zdecydowałem, po pewnym zebraniu z kilkunastoma pracownikami Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, że będziemy Radio Maryja wspomagać intelektualnie i namówiłem część profesorów żeby podjęli kontakt z Radiem Maryja, żeby głosili wykłady, pogadanki itd. I to się stało. Wiele osób przyjeżdżało do Torunia z Katolickiego Uniwersytetu, niektórzy do tej pory to robią. Więc to był pierwszy taki moment, a później wielokrotnie występowałem dzięki łaskawości Radia Maryja i TV Trwam w tych mediach. Wiele razy były emitowane moje przemówienia, kazania, wykłady. Cały czas jestem bardzo związany z tym radiem psychicznie, duchowo.

Przed nami 20 rocznica powstania Radia Maryja. Czego można życzyć tej katolickiej rozgłośni z okazji jej jubileuszu?



Żeby przetrwało następne jubileusze, żeby przetrwało co najmniej 100 lat, żeby się nie załamywało. To jest taki apel do wszystkich pracowników.

Ojciec Dyrektor żeby cieszył się dobrym zdrowiem i łaską Bożą, żeby mógł prowadzić to bezcenne dzieło dla Narodu Polskiego, by się nie przejmował atakami, bo one były, są i będą. Pamiętamy, że diabeł się bardzo denerwuje wtedy, gdy dzieje się coś dobrego i miota obelgi i pluje, poniewiera. Ale tam gdzie jest Chrystus, tam gdzie jest prawdziwa modlitwa, tam nie ma dostępu diabeł i odejdzie.

Chcę życzyć Radiu Maryja i TV Trwam również wielkiej mocy. Wszystkim pracownikom, żeby pozostawali na służbie ewangelizacyjnej Kościoła Chrystusowego.

Wspominał, ksiądz Arcybiskup o środowiskach walczących z Kościołem, nie oszczędzają one również Radia Maryja.



Mówiłem o tym, że te siły potężne takie, antyklerykalne, antykościelne, skierowane przeciw cywilizacji chrześcijańskiej chciały mieć monopol na media, które współtworzą współczesną świadomość społeczną. Dlatego są niezmiernie ważne. Oczywiście ja nie wierzę w to, że media są czwartą władzą, one są narzędziem jakiejś określonej władzy. Dlatego Radio Maryja, które nie jest podporządkowane tym celom, tak bardzo denerwuje, tak bardzo jest znienawidzone. I stąd trzeba trwać, pomimo wszystko, pomimo wszelkich prześladowań. Zresztą ja też na swojej skórze to przeżyłem i wiem co to znaczy. Dlatego życzę odporności i modlę się za Ojca Dyrektora i za wszystkich pracowników Radia Maryja i Tv Trwam.

Księże Arcybiskupie, bardzo dziękuję za tę rozmowę, za poświęcony czas. Szczęść Boże.