BGK chce wykupywać mieszkania
Bank Gospodarstwa Krajowego zamierza wykupić mieszkania osób mających problemy ze spłatą kredytów hipotecznych. Lokatorzy nadal by w nich mieszkali, ale jako najemcy, a nie właściciele. O sprawie napisał jeden z dzienników.
Rozwiązanie objęłoby zarówno tzw. frankowiczów jak i osób mających kredyty hipoteczne w złotych lub euro.
Banki spłaciłyby fundusz BGK dzięki środkom z puli 5 mld zł przeznaczonych na lokale na wynajem. Właścicielem lokalu po kredytobiorcy stawałby się Skarb Państwa.
Profesor Artur Śliwiński, ekonomista, powiedział że to rozwiązanie może doprowadzić do kryzysu hipotecznego.
– To jest oczywiście praktyka, która ukształtowała się 12 lat temu w Stanach Zjednoczonych, i niestety okazała się błędna. Gdyż wielu amerykanów nie zgadzało się na to, żeby wpaść w tego rodzaju niewolnictwo. I to doprowadziło do kryzysu hipotecznego w Stanach Zjednoczonych. Fachowcy uznali, że można uzyskiwać dochody, nie dzięki spłacie należności od wierzycieli hipotecznych, ale dzięki temu że po częściowej takiej spłacie można przejmować mieszkania. Myślę, że jakiekolwiek pozytywne oczekiwania wobec takiego rozwiązania są całkowicie bezzasadne – powiedział prof. Artur Śliwiński, ekonomista.W polskim systemie bankowym, wysokość kredytów we frankach szwajcarskich szacuje się na 200 mld – czyli 20 proc. wielkości całego systemu bankowego w naszym kraju. Aż 700 tys. Polaków potrzebuje realnej pomocy ze strony państwa.
RIRM