Atak na autobus z policjantami w Karaczi, 11 zabitych
Dziś przed 9:00 rano w Pakistanie dokonano zamachu na autobus przewożący pakistańskich policjantów w Karaczi. Zginęło 11 osób, a 30 zostało rannych – poinformowały lokalne władze. Atak przeprowadzono w pobliżu policyjnego centrum szkoleniowego.
Jak poinformowała miejscowa telewizja, bombę zdetonowano pod autobusem, w którym jechało 35 funkcjonariuszy. Eksplozja była tak silna, że można było ją odczuć kilka kilometrów dalej. Całkowicie zniszczony został jeden pojazd policyjny, a autobus uległ poważnym uszkodzeniom. Służby medyczne poinformowały, że wielu rannych przewieziono do szpitali w stanie krytycznym.
Wojsko i służby odcięły kordonem miejsce zdarzenia. Trwa śledztwo w sprawie ataku. Na razie nie wiadomo czy bombę zdetonował zamachowiec samobójca, czy została odpalona zdalnie. Żadne z pakistańskich ugrupowań nie przyznało się do podłożenia bomby.
W ostatnich dniach w Pakistanie nasiliła się fala przemocy. W środę na obrzeżach Peszawaru nieznani sprawcy zabili dziewięciu członków antytalibskiej milicji. We wtorek nieznani sprawcy wrzucili granaty do kina w Peszawarze podczas wyświetlania filmu pornograficznego; zginęło co najmniej 13 osób. Był to drugi atak na kino w tym mieście w ostatnim czasie.
Ugrupowanie TTP w 2007 roku wypowiedziało wojnę wspieranemu przez USA rządowi i jest uważane wraz z sojusznikami za głównego sprawcę zamachów, w których w ciągu sześciu lat w Pakistanie zginęło ponad 6 tys. ludzi. Talibowie żądają utworzenia w Pakistanie państwa opartego na prawie islamskim.
RIRM