Lewica przygotowuje się na antyrodzinną ofensywę
W tym tygodniu w Sejmie planowana jest debata nad trzema projektami ustaw o tzw. związkach partnerskich. Projekty zgłosiły: Ruch Palikota, SLD oraz PO.
Zwolennicy zmian zapowiadają też demonstracje przed gmachem parlamentu. Posłowie prawicowej opozycji alarmują, że propozycje zawarte w ustawach uderzają w rodzinę.
Projekty dotyczą zarówno par hetero-, jak i homoseksualnych. Umożliwiają m.in. rejestrowanie związków partnerskich w urzędach stanu cywilnego. Regulują też kwestie dziedziczenia, wspólnego zaciągania kredytów oraz obowiązku alimentacyjnego.
Poseł Marzena Wróbel z Solidarnej Polski apeluje o podejmowanie wszelkich działań, aby projekty nie przeszły. Zwraca uwagę na ich niekonstytucyjność.
–To uderza w rodzinę w takiej formie jaka jest zapisana w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Mowa tu o „związkach quasi-małżeńskich”, które będą łączone przez notariuszy czy też urzędników stanu cywilnego. Na przyszłym posiedzeniu Sejmu na pewno złożymy wnioski o odrzucenie wszystkich tych projektów w pierwszym czytaniu. Natomiast nie wiadomo jak się zachowa Sejm, a przede wszystkim Platforma Obywatelska.
Poseł Artur Górski z PiS zauważa, że jest to kolejny krok w kierunku adopcji dzieci przez homoseksualistów.
–Te projekty mają w konsekwencji doprowadzić do tego, aby związki partnerskie mogły adoptować dzieci. Należy zwrócić uwagę, że w Sejmie już wylobbowano dwa rozwiązania, które idą w tym kierunku. Jest to kolejny krok któremu musimy powiedzieć „stop” – zaznacza poseł Artur Górski.
RIRM