fot. PAP/EPA

Rosjanie potęgują zbrodnie na ukraińskich cywilach

Federacja Rosyjska zażądała kapitulacji Mariupola. Ukraina odmówiła i nie uległa szantażowi, w którym agresor próbuje wymusić złożenie broni, potęgując zbrodnie na cywilach. Dziś mogą odbyć się kolejne negocjacje między krajami.

Rosyjskie wojska zamieniły Mariupol w ruinę. Po teatrze, w którym chronili się niewinni cywile, bomby agresora spadły na szkołę artystyczną.

– Nie było tam stanowisk wojskowych, ale było około 400 pokojowo nastawionych ludzi, przeważnie kobiet, dzieci i osób starszych. Są pod gruzami. Nie wiemy, ile przeżyło – mówił Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.

Każda kolejna godzina spędzona w mieście może być ostatnią. Władze robią wszystko, by wywieźć z Mariupola jak najwięcej osób. W niedzielę udało się uratować blisko 4 tys. ludzi, którzy zostali ewakuowani do Zaporoża. Pomoc nie dotarła z kolei do miejscowości Mała Rohań i do Wołczańska, gdzie władze straciły kontakt z jadącymi w kolumnie pięcioma kierowcami i jednym lekarzem.

– 20 marca działały tylko cztery korytarze humanitarne. Łącznie ewakuowano ponad 7 tys. osób – wskazał prezydent Ukrainy.

Rosjanie, poprzez zbrodnie na cywilach, próbują zmusić ukraińskie miasta do kapitulacji. W ten scenariusz wpisał się ośmiostronnicowy list z ultimatum, z którym wyszła armia agresora. Rosjanie zażądali, by ukraińskie oddziały złożyły broń i opuściły Mariupol. Wojska – według planu okupantów – miały opuścić miasto specjalnie utworzonym do tego korytarzem. Ukraina nie ugięła się pod szantażem.

„Nie będzie żadnej kapitulacji, nie będzie żadnego składania broni. (…) Zamiast tracić czas na osiem stron listu, wystarczy otworzyć korytarz humanitarny” – poinformowała Iryna Wereszczuk, wicepremier Ukrainy.

Do potężnej eksplozji doszło w nocy w Kijowie. Kilka budynków zostało bez prądu. Siła wybuchu była tak potężna, że jego falę czuć było zarówno w centrum miasta, jak i w odległej od centrum dzielnicy Obołoń.

Dziś może dojść do kolejnych rokowań Ukrainy i Rosji. Zaatakowany kraj ostrzegł Białoruś przed włączeniem się w wojnę. Według Oleksija Daniłowa, sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, Władimir Putin wywiera ogromną presję na Alaksandrze Łukaszence, chcąc zmusić go do udziału w inwazji. Ukraina dokładnie dokumentuje wszystkie zbrodnie wojenne, jakie popełniają Rosjanie. Chce, by zbrodniarzy spotkała sprawiedliwość.

„Już sześć krajów wszczęło sprawy karne w związku z rosyjskimi zbrodniami wojennymi: Estonia, Litwa, Niemcy, Polska, Słowacja, Szwecja” – napisała Iryna Wenedyktowa, prokurator generalna Ukrainy, na Twitterze.

https://twitter.com/VenediktovaIV/status/1505593414787739648

Według zapowiedzi szefa ukraińskiej dyplomacji, Dmytro Kułeby, jego kraj będzie domagał się od Rosji reparacji wojennych.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl