Prezydent podpisał ustawę dot. kierowania obroną państwa
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę, która ma usprawnić kierowanie obroną państwa w czasie wojny. Ustawa precyzuje pojęcie „czasu wojny”, określa zadania Naczelnego Dowódcy na tę okoliczność i kompetencje kandydata na to stanowisko.
„Stan wojny” byłby ustanawiany przez prezydenta na wniosek Rady Ministrów, tak, aby instytucje państwowe, przedsiębiorcy i inne podmioty mające zadania na czas wojny wiedziały, kiedy się on zaczyna i kończy.
Poseł Michał Jach z sejmowej Komisji Obrony Narodowej mówi, że podpisana dziś ustawa nie rozwiązuje m.in. problemu powoływania naczelnego dowódcy sił zbrojnych. Poseł wyjaśnił, że potrzebna jest tu zmiana konstytucji, a rząd PO-PSL nie próbował nawet rozmawiać o tym z opozycją.
– Ustawa ta powinna być dokładnie, solidnie przepracowana w Sejmie, tymczasem na potrzeby kampanii wyborczej została przeprowadzona w tempie ekspresowym, po to właśnie, żeby w czasie kampanii pan prezydent mógł się pochwalić, jak to dba o bezpieczeństwo. A ja się pytam: co prezydent robił przez 5 lat? Dlaczego ta ustawa nie została wprowadzona, kiedy zaczęła się rosyjska agresja na Ukrainę? Nie można bezpieczeństwem państwa tak żonglować. Nie można kwestii bezpieczeństwa państwa wystawiać na działanie czysto propagandowe, wyborcze – powiedział Michał Jach.
Prezydent Bronisław Komorowski projekt nowelizacji ustawy skierował do Sejmu latem ubiegłego roku. Ustawa została uchwalona w marcu.
RIRM