KE proponuje Polsce dużo mniejsze pieniądze na politykę spójności

64 mld 400 mln euro – tyle pieniędzy ma trafić dla Polski w ramach polityki spójności w nowym wieloletnim budżecie Unii Europejskiej. To prawie o 24 mld euro mniej niż obecnie. Propozycję przedstawiła dziś Komisja Europejska. Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że nie będzie naszej zgody na taki podział środków.

Nowe zasady przydziału środków polityki spójności przedstawione przez Komisję Europejską przewidują, że wielkość funduszy oprócz powiązania z bogactwem regionów będzie powiązana z bezrobociem, zmianami klimatycznymi oraz przyjmowaniem i integracją migrantów.

Rzecznik rządu Joanna Kopcińska powiedziała, że na takie wstępne propozycje Komisji Europejskiej nie będzie zgody Polski.

– Będziemy sprzeciwiać się wszelkim rozwiązaniom, które dyskryminują czy mają dyskryminować kraje Europy Środkowej i Wschodniej. Zgadzamy się, że pewną lukę, która powstaje po Brexicie trzeba wypełnić, jesteśmy otwarci i prowadzimy konstruktywny dialog, ale według oceny ministra Szymańskiego, KE przez ostatni miesiąc konstruktywnie dialogu nie wykorzystała, w związku z czym być może przeciągną się negocjacje, bo na takie wstępne propozycje zgody nie będzie – oświadczyła rzecznik rządu.

Ogólnie zmniejszenie środków na politykę spójności ma wynieść w skali całej UE około 10 proc. Na nowej metodologii podziału środków najbardziej straci wschód Europy, a najbardziej zyska południe kontynentu – Włochy oraz Hiszpania.

Dziś w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, podczas debaty dot. nowych wieloletnich ram finansowych, europoseł Zbigniew Kuźmiuk wskazał, że propozycja Komisji Europejskiej kłóci się z ideą polityki spójności.

– Pierwotną ideą wpłat zamożnych krajów na fundusz spójności był dostęp do rynków krajów nowo przyjmowanych. Z tytułu tego dostępu kraje te uzyskały nieprawdopodobne korzyści. Te korzyści trwają do tej pory. W związku z tym proponowane ograniczenia w polityce spójności mają się nijak do tej pierwotnej idei. I wreszcie zwrócę uwagę na nierówność w rolnictwie. Ta nierówność musi być wyrównana, bo inaczej rolnictwo krajów Europy Środkowo-Wschodniej będzie mogło uznać, że jest dyskryminowane, a to jest niezgodne z traktatami – zauważa eurodeputowany.

Mimo cięć Polska ma nadal pozostać największym beneficjentem polityki spójności UE. Drugi kraj pod tym względem, Włochy, ma na lata 2021-2027 otrzymać 38,6 mld euro.

Ostateczna decyzja co do wielkości wieloletniego unijnego budżetu będzie podejmowana przez państwa członkowskie UE jednomyślnie.

RIRM/TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl