Bo gdzie dwaj albo trzej…
Anna Dąmbska
Niezwykły jest klimat tych rozmów, a także urzekająca osobowość Rozmówców. Anna Dąmbska opisuje to następująco: „Pan rzeczywiście był wśród nas, tak jak to obiecywał w Ewangelii (Mt 18, 20). Nasza modlitwa stawała się wyraźnie rozmową z Nim: odpowiadał nam, uczył, tłumaczył. Odczuwaliśmy Jego miłość, wrażliwą na nasze najdrobniejsze zmartwienia czy kłopoty, troskliwość, delikatność, często nawet żartobliwość i uśmiech, a także smutek, powagę, współczucie.
Informacja: Fundacja „Nasza Przyszłość”