Jeźdźcy z północy
Deszcz idzie, Po długiej przerwie na pustyni Deszcz idzie (…) I ziemia co odłogiem czekała bezczynnie Pod ciężarem brzemienia kamiennego
Deszcz idzie, Po długiej przerwie na pustyni Deszcz idzie (…) I ziemia co odłogiem czekała bezczynnie Pod ciężarem brzemienia kamiennego