Rozważania różańcowe na Rok Kapłański


Pobierz Pobierz

8 października

Synu, cóżeś Ty nam uczynił?

Jestem księdzem, więc nie znam przeżycia rodziców,
którym zaginie dziecko.

Jezus, jako dwunastoletni pielgrzym,
zaginął Rodzicom w świątyni.
Dreszczem przeszywa mnie ten krzyk Maryi,
która chyba przeżyła zawał serca:

Synu, cóżeś nam uczynił?
Przecież Ojciec Twój i ja
z bólem serca szukaliśmy Ciebie.
Dlaczegoś tak postąpił?

Przecież wiedzieliście, że w sprawach
Ojca mego być powinienem.
Nie zrozumieli jeszcze tego.
Jezus wrócił z nimi do Nazaretu,
był im posłuszny, wzrastał w mądrości,
w latach, w łasce u Boga i u ludzi.

Dla rodziców, którym zaginie dziecko,
to musi być wielki ból.
Jeśli człowiek tylko zabłądzi – to się odnajdzie,
ale gorsze jest – gdy się zagubi.
Zgubi wiarę, nauczy się grzechu,
straci zdrowie, urodę, sięgnie po kradzieże,
rabunki, nawet zabójstwa, tak zgubi się człowiek.

Dobrze, jeśli ktoś wymodli łaskę odnalezienia go.
Dobrze, jeśli zagubiony odnajdzie się w kościele,
przy konfesjonale.
To jeszcze wszystko naprawione być może.

Jestem spowiednikiem, więc znam
i przeżywam tyle ludzkich zagubień.
Chcę każdemu pomóc, ale czasem jestem bezradny.
Sam bowiem potrzebuję pomocy.

Znam tragedię rodziców, których syn
odszedł z kapłaństwa.
Synu, cóżeś ty nam uczynił?
Za późno!
Jeśli ksiądz przestanie się modlić,
zapomni o tym, kim jest i dla kogo jest,
uwikła się w ciernie, będzie potrzebował pomocy.

Jeśli pomoc tę znajdzie u człowieka,
a zapomni, że zawodny jest człowiek,
straci wiarę w Boga i zagubi się.

Za mało się modlimy za kapłanów.
My, kapłani, za mało się modlimy
za siebie samych i za siebie nawzajem.
Nie mamy przecież swojego kapłaństwa,
mamy kapłaństwo Chrystusowe,
a to jest dla ludzi, aby byli zbawieni
przez posługę Kościoła.

Własnego kapłaństwa się boję,
własnego kapłaństwa się lękam
i przed kapłaństwem w proch padam
i przed kapłaństwem klękam.

Matko kapłanów, boję się czasem,
że boli Cię serce z powodu moich zagubień.
Matko Różańcowa, podaj mi koronkę różańca
i uratuj mnie.

Uwaga!
Na tym zakończyliśmy modlitwę
tajemnic radosnych.
Tajemnice światła zaczniemy w niedzielę.

drukuj