Komunikat o. Tadeusza Rydzyka CSsR – dyrektora Radia Maryja – 01.05.2006


Pobierz Pobierz

Kochani,
jakiś czas temu wziąłem do ręki Encyklopedię Nauczania Społecznego Jana Pawła
II. Na jednej ze stron czytam: "Jan Paweł II był świadom także zagrożeń Kościoła.
Jeszcze jako kardynał odwiedzając Stany Zjednoczone w sierpniu 1976 roku, w ostatnim
swym wystąpieniu, we wstrząsających słowach, opisał kryzys Kościoła i świata".
Stoimy dziś w obliczu największej konfrontacji, jaką kiedykolwiek przeżyła ludzkość.
Nie przypuszczam, by szerokie kręgi społeczeństwa amerykańskiego ani najszersze
kręgi wspólnot chrześcijańskich, zdawały sobie z tego w pełni sprawę. Stoimy
w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a antykościołem, Ewangelią
i jej zaprzeczeniem. Ta konfrontacja została wpisana w plany Boskiej Opatrzności.
Jest to czas próby, w który musi wejść cały Kościół, a polski w szczególności.
Jest to próba nie tylko naszego Narodu i Kościoła. Jest to w pewnym sensie test
na dwutysiącletnią kulturę i cywilizację chrześcijańską ze wszystkimi jej konsekwencjami:
ludzką godnością, prawami osoby, prawami społeczeństw i narodów.
Pragniemy, aby Radio Maryja było głosem prawdy. Za tę prawdę jesteśmy bardzo
mocno uderzani również w mediach. Gdy przeszukuję tylko archiwum internetowe
Gazety Wyborczej znajduję od 02.01 do 29.04 br. prawie 250 tekstów szkalujących
Radio Maryja, ojca Jana Króla, czy mówiącego te słowa. To nie tylko Gazeta Wyborcza,
artykułów przeciwko nam mamy tygodniowo nieraz setki w różnych gazetach. Dodajmy
jeszcze działania radia, telewizji oraz internetu. Nieprawdopodobna fala tej
manipulacji, wprost tsunami, inspirowana z Polski rozlewa się także poprzez liberalne
i lewicowe media Europy i świata. Nie tylko odżegnują nas od czci, ale zarzucają
nam, naszym prelegentom, gościom, jak chociażby ostatnio La Republica czy Der
Spiegel, antysemityzm. Nazywają nas kaznodziejami nienawiści, zarzucają nam nieposłuszeństwo,
a nawet występowanie przeciwko Ojcu Świętemu, tyle kłamstw. Jest to kształtowanie
fałszywego obrazu Radia Maryja wśród duchownych i wśród świeckich, wierzących
i niewierzących.

Jest to specyficzny lincz medialny na nas tylko dlatego, że nie jesteśmy w
tej samej opcji, orkiestrze mediów liberalnych. Zmierza to zaś do tego, by
nas zlikwidować lub co najmniej spowodować uczynienie podobnymi do istniejących
mediów liberalnych. Nie jest możliwym, by niewielka grupka posługująca w Radiu
Maryja, Telewizji Trwam czy Naszym Dzienniku poradziła sobie z odpisywaniem,
prostowanie nieprawdy, czy upominaniem się w redakcjach o sprawiedliwość, o
prawdę. Nie jest też możliwe byśmy mogli dotrzeć do wszystkich redakcji świata.
Dlatego prosimy wszystkich ludzi dobrej woli.

Zwracamy się do Polonii świata – reagujcie!
Prosimy szlachetnych słuchaczy, wierzących, ludzi dobrej woli, kochających
prawdę, wolność i prawa ludzkie – reagujcie!
Upominajcie się o prawdę, prostujcie te kłamstwa, piszcie do redakcji poszczególnych
pism. Będzie to pomoc nieoceniona. W ten sposób nie dopuścicie do wchłonięcia
Radia Maryja w liberalną masę poprawności politycznej. Nie dopuścicie do tego,
by Radio Maryja zostało zniszczone. Jeżeli wam zależy na tym prosimy was o
taką pomoc – reagujcie!
Prosimy Polaków w Ojczyźnie, prosimy Polonię – reagujcie!
A o tych reakcjach powiadamiajcie nas.
Dziękujemy za zrozumienie, za współpracę, dziękujemy za obronę Radia Maryja,
Telewizji Trwam, Naszego Dziennika. Za obronę możliwości dialogu, rozmowy z
Polakami, za obronę wolnego głosu.
Szczęść Boże.

drukuj