Zimbabwe: rząd złamał umowę z białymi farmerami – zamiast dolarów zaoferował im 10-letnie bony skarbowe
Rząd Zimbabwe złamał zawartą w 2020 roku z wywłaszczonymi białymi farmerami umowę o rekompensatę. Zaproponował im bony skarbowe zamiast obiecanych dolarów. Farmerzy odrzucili tę ofertę.
Na początku XXI wieku weterani wojny wyzwoleńczej pod rządami zmarłego byłego prezydenta Roberta Mugabe przeprowadzili brutalne grabieże ziemi. Około 4,5 tys. białych farmerów zostało eksmitowanych z gospodarstw, a przejętą ziemię przekazano 300 tys. czarnych rodzin. Reforma okazała się porażką, której konsekwencją stał się upadek gospodarki Zimbabwe w 2000 roku.
Po długich negocjacjach w sprawie rekompensaty rząd prezydenta Emmersona Mnangagwy i przedstawiciele białych farmerów uzgodnili w lipcu 2020 r., że 3,5 miliarda dolarów zostanie wypłacone za „ulepszenia wprowadzone w gospodarstwach”. Umowa przewidywała, że połowa kwoty zostanie spłacona w ciągu roku, a pozostała część rozłożona na pięć lat.
Porozumienie było częścią szerszej strategii Emmersona Mnangagwy mającej na celu poprawę międzynarodowych stosunków Zimbabwe i odbudowę gospodarki, która była w rozsypce, gdy obejmował urząd po zamachu stanu w listopadzie 2017 roku.
Minęły cztery lata, farmerzy nie dostali nawet pierwszej części wynegocjowanej rekompensaty, a Emmerson Mnangagwa zmienił zdanie i zaoferował im bony skarbowe z terminem zapadalności powyżej 10 lat i oprocentowaniem 2 procent.
Farmerzy odrzucili w sobotę tę ofertę, uznając ją za „niezadowalającą”.
PAP