Współpracownicy komunistycznych służb z zakazem możliwości pracy w polskiej dyplomacji

Sejm uchwalił nowelizację ustawy o służbie zagranicznej. Od teraz współpracownicy komunistycznych służb nie będą mogli pracować w polskiej dyplomacji.

Polskie państwo czekało na to prawie trzydzieści lat.

– Współpracownicy komunistycznego aparatu represji nie będą mogli być w polskiej dyplomacji, dyplomacji suwerennego, niezależnego kraju – zaznaczyła poseł Joanna Lichocka z PiS podczas dyskusji w Sejmie.

Stało się to możliwe dzięki nowelizacji ustawy o służbie zagranicznej. Przepisy odnoszą się do pracowników wszystkich komórek Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz polskich placówek zagranicznych. Za przyjęciem ustawy głosowali prawie wszyscy posłowie.

– Dokonało się. Sejm: 375 ZA, 28 przeciw, 8 wstrzymało się. Historyczny dzień dla polskiej dyplomacji. Nie mogli przez prawie 30 lat. Zrobiliśmy w 30 dni. Dziękuję – napisał na Twitterze dyrektor generalny służby zagranicznej Andrzej Papierz.

Dokonało się. Sejm : 375 ZA , 28 przeciw, 8 wstrzymało się. Historyczny dzień dla polskiej dyplomacji. Nie mogli przez prawie 30 lat. Zrobiliśmy w 30 dni. Dziękuje.

— Andrzej Papierz (@AndrzejPapierz) November 22, 2018

Przeciwko nowelizacji była Nowoczesna.

– Między innymi dlatego, że tacy ludzie, jak generał Petelicki, którzy dobrze przyczynili się Polsce, na podstawie tej ustawy byliby wyrzuceni, co jest niesprawiedliwe – tłumaczył z trybuny sejmowej poseł Nowoczesnej Adam Szłapka.

W związku z nowelizacją ustawy prace w Ministerstwie Spraw Zagranicznych może stracić nawet 100 osób. Ich umowy wygasną w ciągu dwóch miesięcy od wejścia przepisów w życie.

TV Trwam News/RIRM