Wojsko Polskie wspiera Polaków w czasie epidemii koronawirusa
Wojsko Polskie w czasie epidemii jest do dyspozycji. Służy tym, którzy potrzebują wsparcia – podkreślał na antenie TV Trwam minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Postawa Polaków w dobie koronowirusa jest budująca. To świadectwo wzajemnej odpowiedzialności i solidarności.
– Mamy świadomość tego, że łamanie zasad naraża nas wszystkich na zagrożenie, na realne niebezpieczeństwo – podkreślił minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
I choć z każdym dniem zarażonych koronawirusem przybywa, ich przyrost nie jest tak gwałtowny, jak w krajach Europy Zachodniej.
– To jest też rezultat zdecydowanej i szybkiej reakcji zarówno polskiego rządu, jak i prezydenta Andrzeja Dudy, bo przecież prezydent jest bardzo mocno zaangażowany w te wszystkie działania, które służą zapewnieniu bezpieczeństwa Polsce i Polakom – zaznaczył Mariusz Błaszczak.
W walkę z koronawirusem aktywnie włączyło się polskie wojsko. Terytorialsi na służbę stawili się jako pierwsi.
– To jest najmłodsza formacja, najmłodszy rodzaj Polskich Sił Zbrojnych, który został powołany w tym celu, żeby wspierać w sytuacji kryzysowej zarówno inne służby, jak i żeby wspierać ludzi, po prostu ludzi – wskazał szef resortu obrony narodowej.
I to właśnie robią. Są nie tylko dla osób starszych, ale i tych, którzy przebywają w kwarantannie. Dostarczają żywność, a także wspierają straż graniczną i policję na granicach. Swój wkład w walkę z epidemią – jak podkreślił szef MON – mają również żołnierze wojsk operacyjnych. To m.in. 6. Brygada Powietrznodesantowa czy 12. Brygada Zmechanizowana.
– Żołnierze będą wspierać policję w sytuacji sprawdzania przestrzegania zasad kwarantanny – oznajmił Mariusz Błaszczak.
Swoim wsparciem służą także podchorąży oraz wojskowa służba medyczna. W Polsce jest prawie 4 tys. podchorążych. Wspierają nie tylko osoby objęte kwarantanną, ale przede wszystkim seniorów, dla których koronawirus stanowi największe zagrożenie.
TV Trwam News