Wiceprezydent Warszawy o moście pontonowym: Całość powinna powstać w ciągu czterech, pięciu tygodni
Zakładamy, że całość powinna zmieścić się w czterech do pięciu tygodni – powiedział w środę wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński, pytany, kiedy na Wiśle powstanie most pontonowy, na którym położone zostaną kolektory przesyłowe do oczyszczalni „Czajka”.
Wiceprezydent Robert Soszyński zaznaczył, że armia jest niezawodna i deklaruje, że trzy dni to wystarczający czas, żeby zestawić most.
„Natomiast proszę pamiętać, że most to jest tylko część całej infrastruktury” – powiedział.
„Musimy na tym moście położyć kolektory, muszą one być wpięte po obu brzegach w cały system” – dodał Robert Soszyński.
„Zakładamy, że całość powinna zmieścić się w czterech do pięciu tygodni, choć będziemy starali się oczywiście zrobić to szybciej” – wskazał wiceprezydent.
Podkreślił, że to nie są wyścigi i trzeba uniknąć jakiegokolwiek błędu.
„Krócej też na pewno się nie da, niż te dwadzieścia parę dni, to jest kwestia i technologiczna i formalna” – mówił.
Robert Soszyński zaznaczył jednocześnie, że wszystkie formalności załatwiane są w „trybie ekstra”.
Zapewnił też, że w ciągu najbliższych dni rozpoczną się prace w terenie, a w kolejnych dniach – ustawianie mostu pontonowego.
„Wojskowych poprosimy o stawianie mostu w takim terminie, aby nie stał on pusty, bo to nie ma sensu, to jest kwestia angażowania i ludzi, i pieniędzy” – powiedział Robert Soszyński.
O awarii kolektora przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni „Czajka” i prowadzonym w związku z tym zrzucie ścieków do Wisły prezydent stolicy Rafał Trzaskowski poinformował w sobotę. Poprzednia awaria, w efekcie której nieczystości płynęły do rzeki, miała miejsce rok temu.
PAP