Warszawa: policja nadal wzywa zebranych na Placu Zamkowym do rozejścia

Policja nadal wzywa zebranych w sobotę na Placu Zamkowym do rozejścia i udania się do miejsc zamieszkania – wynika z transmitowanej w mediach społecznościowych przez organizatorów relacji na żywo tzw. strajku przedsiębiorców, na której słuchać komunikaty policji.

Protestujący na Placu Zamkowym zaczęli zbierać się około godziny 15.00 w związku z kolejnym tzw. strajkiem przedsiębiorców. W planach mieli przemarsz pod Pałac Prezydencki i pod Sejm, co się nie udało do tej pory. Protestujący około godz. 20.00 są nadal w okolicy kościoła św. Anny.

Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce od początku kierują do zebranych komunikaty o zachowanie zgodne z prawem i apele o rozejście się. Policja podkreśla, że zgromadzenie jest nielegalne. Odniosła się również do argumentów protestujących, którzy powołując się na postanowienie Sądu Apelacyjnego, podkreślają, że zgromadzenie jest legalne.

KSP oświadczyła, że postanowienie sądu dotyczy kwestii proceduralnych i pozostaje bez wpływu na obowiązujący w dobie epidemii zakaz organizowania zgromadzeń wynikający z rozporządzenia Rady Ministrów.

Podobne stanowisko prezentują stołeczne władze.

„Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem Prezesa Rady Ministrów dotyczącym zakazu zgromadzeń, ze względu na Covid 19, m.st. Warszawa nie mogło wpisać dzisiejszego zgromadzenia do rejestru. Organizator otrzymał informację pisemną prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego” – poinformowała po południu rzecznik stołecznych władz Karolina Gałecka.

PAP