Walka ze skutkami nawałnic

Po ostatnich nawałnicach sytuacja jest już opanowana. Zagrożenie może wystąpić jeszcze w województwie podkarpackim – mówił minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Jednocześnie zapewnił, że są środki materialne, aby udzielić obywatelom wszelkiej niezbędnej pomocy.

Najgorsza sytuacja panowała na terenie południa Polski, zwłaszcza w województwie dolnośląskim, podkarpackim i małopolskim.

– Szacuje się, że w niektórych miejscach w ciągu godziny, dwóch godzin spadło ok 150 ml słupa wody. To była jedna trzecia mniej więcej rocznych opadów, także ogromny żywioł – wyjaśnia mł. bryg. Sebastian Woźniak, rzecznik małopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP.

Strażacy mieli pełne ręce roboty. Musieli ratować mienie, ale także ludzkie życie. W ciągu sześciu dni strażacy 11 tys. razy wyjeżdżali do skutków nawałnic. Sytuacja powoli się stabilizuje – mówi minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.

– W tej chwili mamy sytuację już opanowaną, aczkolwiek największe zagrożenie w najbliższych godzinach czy dniach może wystąpić na terenie woj. podkarpackiego – wskazuje Mariusz Kamiński.

Wojewoda podkarpacka ogłosiła stan alarmu przeciwpowodziowego na terenie województwa do końca tygodnia. Wody Polskie prowadzą działania, które mają doprowadzić do aktualizacji planów zarządzania ryzykiem powodziowym. Projekt „Stop Powodzi” to nowy 6-letni plan, który zacznie obowiązywać od 2022 roku – wskazuje wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Anna Moskwa.

– Ten plan przeciwpowodziowy to jest zestaw inwestycji, które pozwalają nam uniknąć powodzi i skutków powodzi, ale też cały zestaw działań, który uczy zarówno instytucje publiczne, jak i obywateli, jak żyć z wodą, jak się do tej wody przygotować i jak żyć z tym nadmiarem wody na co dzień – wyjaśnia Anna Moskwa.

Ostatnie powodzie pokazują, jak dotychczasowy program był realizowany. Gdyby nie rozwiązania przeciwpowodziowe wprowadzone w 2010 roku, to sytuacja na południu kraju byłaby dziś znacznie gorsza – zaznacza wiceprezes Wód Polskich ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą Krzysztof Woś.

– Dzisiaj jesteśmy na etapie opracowywania tej aktualizacji planu zarządzania ryzykiem przeciwpowodziowym. Jest to niejako ukoronowanie i podsumowanie dotychczasowych działań w zakresie identyfikacji zagrożeń oraz oceny tego, co udało się przez ten okres zrobić, tak aby można było wytyczyć sobie plany na następny program planistyczny i następne realizacje zadań, które mają nas przygotować lepiej dla powodzi – podkreśla Krzysztof Woś.

Wojewodowie mogą udzielać szybkiej pomocy obywatelom, którzy ponieśli straty i których mienie zostało zniszczone, w wysokości do 6 tys. zł.

– Przypominam, że ta pomoc 6-tysięczna może bardzo szybko trafić do osób, które miały zalane mieszkania. Również gminy i powiaty będą występowały ze wskazaniami szkód w drogach, infrastrukturze, mostach, przepływach, jeżeli takie nastąpiły – mówi Bogusław Szpytma, wicewojewoda dolnośląski.

Na terenie województwa małopolskiego podsumowano już straty z 11 gmin.

– Wojewodowie wypłacili szybkie zasiłki dla osób, które poniosły straty w wyniku tej klęski żywiołowej, w wyniku podtopień, na kwotę ponad 1 mln złotych. 1, 1 mln zł zostało już wypłaconych mieszańcom – zaznacza minister Mariusz Kamiński.

Po powołaniu komisji, która oszacuje straty, wojewodowie mogą przeznaczyć zasiłki dla mieszkańców, żeby odbudowali swoje mienie. W przypadku budynków mieszkalnych, które wymagają naprawy, to kwota do 200 tys. zł, a w przypadku budynków gospodarczych to kwota do 100 tys. zł.

TV Trwam News