W piątek obchodziliśmy Dzień Matki
W piątek przypadał Dzień Matki. Był to dobry moment, aby okazać mamom swoją wdzięczność za miłość i macierzyńskie oddanie.
Macierzyństwo to realizacja powołania kobiety. Święty Jan Paweł II wskazywał, że nic nie zastąpi serca matki, które czeka w cieple domowego ogniska.
– Macierzyństwo to doświadczenie nieporównywalne z żadnym innym. Zmęczenie i stres przeplatają się z ogromną czułością, satysfakcją i szczęściem. To wielka odpowiedzialność, ale wszelkie trudy rekompensują niekończące się pokłady miłości – mówiła minister rodziny i polityki społecznej, Marlena Maląg.
Dla kochającej mamy nie ma nic cenniejszego niż uśmiech dziecka.
Dzieci na różne sposoby wyrażały w piątek swoją miłość do mam.
– Podziękuję tak mamie, że dam jej kwiaty i laurkę – podkreśliła dziewczynka.
– Mamo, życzę tobie dużo zdrowia i szczęścia – dodała druga dziewczynka.
Dla dzieci nie ma nic cenniejszego od czasu spędzonego z kochającą mamą.
– Chcę z mamą pójść zrobić sobie wspólne zakupy i iść nas plażę, i spędzić z nią czas. Kupimy sobie na pewno lody, bo to jest oczywiste, że mama nam coś kupi – powiedziała dziewczynka.
Dla mam napływało wiele życzeń.
– Drogie Mamy, w dniu Waszego święta pragnę z całego serca podziękować Wam za wszystko, co robicie. Każda mama zasługuje na to, co najlepsze i tego właśnie Wam życzę. Zdrowia i czasu spędzonego w gronie najbliższych – oznajmiła minister Marlena Maląg.
Premier Mateusz Morawiecki wskazał, że jego rząd szanuje i wspiera kobiety w każdej roli, którą wybiorą – rodzinnej czy zawodowej.
– Miłość matki jest jedyna w swoim rodzaju. Wszystkim mamom chciałem złożyć najlepsze życzenia – stwierdził szef rządu.
Ważne jest, aby dbać o rodzinę i wspierać jej rozwój, bo to ona jest gwarantem przyszłości Polski. To dlatego pojawiło się wiele programów, które sprzyjają macierzyństwu.
– Wkrótce ustawa (o waloryzacji programu „500 plus” – przyp. red.), konsultacje, a następnie wdrożenie ustawy. Potem środki będą w budżecie zagwarantowane i wszystko to realizujemy, żeby mamom było łatwiej. Różne pięknoduchy z Warszawy czasami nie doceniają programów społecznych, a ja się cieszę, że one nie doprowadziły do spadku liczby osób na rynku pracy, a jednocześnie ogromnie zmniejszyły pokłady biedy na rynku pracy – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Poprawia się także sytuacja kobiet i matek na rynku pracy.
– Mamy jedną z najniższych luk płacowych pomiędzy kobietami a mężczyznami. Luka podczas naszych rządów zmniejszyła się z 7 proc. na 4,5 procent – podsumował szef rządu.
To między innymi dzięki tworzeniu nowych miejsc pracy dla kobiet, długim urlopom macierzyńskim, wyrównywaniu szans zarobkowych i zatrudnieniowych.
TV Trwam News