W Chorwacji wystąpiły kolejne wstrząsy. Trwa akcja ratunkowa i przeszukiwanie gruzów
Kolejne trzy wstrząsy dotknęły w środę chorwackie miasta po wtorkowym silnym trzęsieniu ziemi. Nie ma informacji o większej liczbie ofiar. Cały czas trwa akcja ratunkowa i przeszukiwanie gruzów.
Pierwsze trzęsienie ziemi miało miejsce w poniedziałek niedaleko chorwackiej stolicy. Kulminacją były wtorkowe wstrząsy, których siła sięgnęła 6,4 stopnia w skali Richtera. Zawalone budynki, brak prądu i ogrzewania – to tylko niektóre problemy, z którymi borykają się mieszkańcy.
– Szkody są rzeczywiście ogromne, możemy nawet powiedzieć katastrofalne. Jest wiele szkód, wiele szkód materialnych … . Niestety, straciliśmy również kilka istnień ludzkich i teraz korzystam z okazji, aby złożyć kondolencje tym, których bliscy zginęli – mówił Damir Trut, oficer chorwackiej obrony cywilnej.
W wyniku trzęsienia zginęło we wtorek 7 osób, a blisko 30 zostało rannych. 6 osób jest w stanie ciężkim. Według danych amerykańskich służb geologicznych, siła trzęsienia odczuwalna była m.in. na Węgrzech, w Austrii, południowych Niemczech, Bośni i Hercegowinie, Serbii i we Włoszech. Słowenia zapobiegawczo zamknęła jedyną elektrownię jądrową.
Mimo trudnej sytuacji, Chorwaci nadal nie mają spokoju. Zdewastowane rejony zostały w środę po raz kolejny dotknięte przez trzy silne wstrząsy. Trzęsienie miało miejsce ok. godziny 6.30. Najsilniejszy wstrząs miał prawie 5 stopni w skali Richtera.
Swoje wsparcie z poszkodowanymi wyraził Ojciec Święty Franciszek.
– Wyrażam swoją bliskość z rannymi i dotkniętymi trzęsieniem ziemi. Modlę się w szczególności za tych, którzy stracili życie i za ich rodziny. Mam nadzieję, że władze kraju, przy pomocy społeczności międzynarodowej, złagodzą wkrótce cierpienie ukochanej chorwackiej ludności – powiedział papież Franciszek.
Od wielu godzin władze chorwackie przy pomocy służb ratowniczych i wojska prowadzą akcję ratunkową. W przeszukiwanie gruzów zaangażowani są także mieszkańcy Chorwacji.
TV Trwam News