Uroczystość 92. rocznicy utworzenia Grobu Nieznanego Żołnierza

Uroczystość z okazji 92. rocznicy utworzenia Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie odbyła się w czwartek z udziałem żołnierzy i pracowników Dowództwa Garnizonu Warszawa.

Kwiaty na płycie grobu bezimiennego bohatera złożyli zastępca dowódcy Garnizonu Warszawa płk Krzysztof Kseń oraz ambasador Republiki Armenii Edgar Ghazarian. Asystę honorową zapewnili żołnierze Batalionu Reprezentacyjnego WP.

Delegacje złożyły także kwiaty przed tablicą upamiętniającą Jadwigę Zarugiewiczową – Ormiankę polskiego pochodzenia, która 29 października 1925 r., na Cmentarzu Obrońców Lwowa, wskazała na jedną z wykopanych trumien ze spoczywającym w niej niezidentyfikowanym żołnierzem. Prochy tego żołnierza spoczywają do dziś pod arkadami Pałacu Saskiego.

„To miejsce jest szczególne z kilku powodów, jednym z nich jest to, że to jedyne takie miejsce w Polsce, które przetrwało II wojnę światową” – powiedział płk Mariusz Kubarek z Dowództwa Garnizonu Warszawa.

„Niewiele osób wie, że w Polsce były trzy groby nieznanego żołnierza, pierwszy utworzono w Baranowiczach w 1925 roku” – dodał.

Zaznaczył, że choć Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie jest historycznie drugi, to on stał się miejscem głównych uroczystości państwowych i było tak mimo przemian politycznych.

„Niezależnie od tego, jakie błędy historyczne zawierały napisy na ścianach i filarach, zawsze było to miejsce pamięci o obrońcach ojczyzny” – podkreślił płk Mariusz Kubarek.

Zwrócił uwagę, że już tworzeniu Grobu towarzyszyła idea, by uwidocznić na nim całą historię państwa polskiego, jednak rozwiązania architektoniczne przed wojną na to nie pozwalały.

„Przy Grobie były tylko cztery tablice upamiętniające żołnierzy I wojny światowej i wojny polsko-bolszewickiej. Zmieniło się to po wojnie. Tak naprawdę o upamiętnieniu tysiącletniej historii możemy mówić od lat 90., kiedy powstały nowe tablice” – przypomniał.

Zwrócił uwagę, że inskrypcje upamiętniają „czyn żołnierza polskiego, czyn oficerów, ale nie tylko wystąpienia zbrojne, lecz również wydarzenia tragiczne jak Katyń, gdzie nasi żołnierze zginęli bez broni w ręku”.

Zaznaczył też, że zaszczyt ochrony GNŻ od początku mieli żołnierze Garnizonu Warszawa.

„Chociaż w historii tych wart bywało różnie – w okresie międzywojennym wartę pełnili również kombatanci, bohaterowie powstań, pełnili ją również policjanci” – zaznaczył.

„Od 1946 roku, kiedy Grób po raz kolejny został odbudowany i oddany do użytku jako miejsce pamięci narodowej, wartę pełnią żołnierze stołecznego garnizonu. Cały czas, przez 24 godziny na dobę, niezależnie od pogody i pory roku zawsze jesteśmy i strzeżemy Grobu” – powiedział.

Pierwsze inicjatywy budowy Grobu Nieznanego Żołnierza podjęto w 1921 r., ale ostatecznie utworzony został 2 listopada 1925 roku.

92 lata temu na ówczesny Plac Saski przywieziono trumnę ze zwłokami nieznanego żołnierza. Trumnę złożono w krypcie pod arkadami Pałacu Saskiego. Wraz z nią umieszczono urny z ziemią z 14 losowo wybranych pól bitewnych oraz akt erekcyjny o złożeniu zwłok. O 13.00 zamknięto kryptę metalowym wiekiem i zasłonięto płytą nagrobną z napisem: „Tu leży żołnierz polski poległy za ojczyznę”.

Zasada tworzenia Grobu Nieznanego Żołnierza była wówczas podobna na całym świecie: Wybierano pola bitew, skąd miały być ekshumowane zwłoki nieznanego żołnierza, a następnie dokonywano wyboru trumny. Złożone w niej szczątki bohatera były tymi, którym w imieniu wszystkich pozostałych oddawano hołd.

W marcu 1925 r. minister spraw wojskowych wydał rozkaz nakazujący dokonanie wyboru w drodze losowania jednego spośród pobojowisk wojny 1918-1920. 4 kwietnia najmłodszy z obecnych przy losowaniu żołnierzy odznaczonych Krzyżem Kawalerskim Virtuti Militari wylosował spośród 15 wytypowanych miejsc „Pobojowisko Lwowskie z roku 1918-1919, łącznie z pobojowiskiem nad Wereszycą, to jest Gródka Jagiellońskiego” Na cmentarzu Orląt Lwowskich 29 października odbyła się ekshumacja.

Trzy trumny wybrano do losowania, którego dokonała Jadwiga Zarugiewiczowa, matka syna poległego pod Zadwórzem. Wybór padł na trumnę z żołnierzem w maciejówce.

PAP/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl