Terytorialsi pomagają w walce z powodzią
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej prowadzą działania przeciwpowodziowe. W Stroniu Śląskim i Nysie – tam gdzie będzie to konieczne – ponownie zostaną użyte śmigłowce do ewakuacji.
W związku z katastrofalną powodzią w południowo-zachodniej części Polski do pomocy w zwalczaniu żywiołu zostali skierowani żołnierze WOT. W Stroniu Śląskim i Nysie, gdzie sytuacja jest szczególnie poważna, do ewakuacji (tam gdzie jest to konieczne) ponownie będą używane wojskowe śmigłowce.
W niedzielę takie zadania już były wykonywane w trakcie ewakuacji szpitala w Nysie – przekazał ppłk Robert Pękala z Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.
– To jest dość trudne zadanie – podebrać człowieka np. na wciągarce na linie na pokład śmigłowca. Muszą być zachowane wszelkie warunki bezpieczeństwa, żeby osobie ratowanej nic się nie stało, ale też żeby statek powietrzny, który jest w zawisie, mógł to zadanie bezpiecznie wykonać – zwrócił ppłk Robert Pękala.
Rano służby działające na terenach zalanych wodą odbyły krótkie odprawy. Zostały podjęte lokalne plany działania na najbliższe godziny.
Terytorialsi są gotowi do wsparcia samorządów między innymi w Kotlinie Kłodzkiej – zapewnił rzecznik WOT. Oddziały stacjonują w Stroniu Śląskim i Kłodzku, a także w Ołdrzychowicach i Żelaźnie. Dziś główne zadania Obrony Terytorialnej mają skupiać się na pomocy humanitarnej poszkodowanej ludności – chodzi o dostawy wody i żywności.
RIRM