Stan zdrowia b. prezydenta Siedlec ustabilizował się
Stan zdrowia byłego prezydenta Siedlec Wojciecha Kudelskiego ustabilizował się – powiedział dyrektor ds. medycznych z Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach Mariusz Mioduski. Dodał, że Kudelski „czuje się już lepiej”.
Były prezydent Siedlec został zaatakowany w poniedziałek przed godz. 8. Sprawca zbiegł i był poszukiwany przez policję. Były prezydent z obrażeniami ciała trafił do szpitala i przebył operację. Wczesnym popołudniem funkcjonariusze policji zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o napaść na Kudelskiego.
Mariusz Mioduski z siedleckiego szpitala wojewódzkiego przekazał dziennikarzom, że stan byłego prezydenta Siedlec ulega stabilizacji. „Pacjent w tym momencie wydaje się, że już się ustabilizował. Wymaga oczywiście obserwacji i intensywnego leczenia, podawania odpowiednich leków” – wskazał.
Lekarz przekazał też, że rozmawiał z rannym samorządowcem.
„Osobiście z nim rozmawiałam. Tylko tyle mówił, że czuje się już lepiej” – wskazał Mariusz Mioduski.
Pytany o charakter obrażeń, których doznał Kudelski powiedział, że rany te w sposób bezpośredni zagrażały jego życiu.
„O charakterze tych obrażeń nie mogę informować. Takie informacje przekaże prokuratura” – dodał.
Mariusz Mioduski zaznaczył, że b. prezydent Siedlec pozostanie w szpitalu.
„W dniu dzisiejszym pozostanie na sali pooperacyjnej. W dniu jutrzejszym, w zależności od jego stanu zdrowia, będą podjęte przez lekarzy decyzje, co do dalszego postępowania z pacjentem, ewentualnie przekazania go do dalszych oddziałów” – podkreślił.
Lekarz zwrócił przy tym uwagę, że „z medycznego punktu widzenia przesłuchanie Kudelskiego w poniedziałek nie będzie możliwe”. Nie wykluczył jednak, że prokuratura będzie mogła przesłuchać poszkodowanego we wtorek.
PAP/RIRM