Śledztwo ws. respiratorów

Ministerstwo Zdrowia chce śledztwa w sprawie umowy na dostawę respiratorów. W tej sprawie resort zwrócił się do Prokuratury Generalnej.

Dostawca, z którym umowę podpisał były już minister zdrowia prof. Łukasz Szumowski, dostarczył tylko 200 z 1200 zamówionych respiratorów. Do 30 października nie zwrócił jednak wszystkich pobranych na ten cel zaliczek. W związku z tym Ministerstwo Zdrowia wystąpiło do Prokuratorii Generalnej z wnioskiem o wszczęcie postępowania procesowego o zabezpieczenie i zapłatę.

Wniosek dotyczy realizacji umowy zawartej w kwietniu tego roku przez Ministerstwo Zdrowia z tą firmą na zakup 1241 respiratorów.

Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia, poinformował, że z uwagi na niedotrzymanie terminów dostaw, resort odstąpił od pozostałej części umowy. Zażądał jednocześnie zwrotu pozostałych wpłaconych środków wraz z odsetkami i karami umownymi.

 „Z tytułu wskazanych żądań firma E&K Sp. z o.o. zwróciła do Ministerstwa Zdrowia kwotę 14 mln euro, deklarując na piśmie, że pozostałą zaległą kwotę ureguluje do końca października 2020 roku. Biorąc pod uwagę deklarację kontrahenta, resort nie kierował sprawy na drogę postępowania sądowego” – powiedział Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.

Zaległości, których dotyczy wniosek do Prokuratorii Generalnej, to prawie 12 milionów euro niezwróconych przedpłat oraz ponad 3,5 miliona euro kar umownych.

TV Trwam News