Sejmowa komisja o przydziale internetu tzw. LTE

Powraca sprawa odwołania aukcji dotyczącej szybkiego internetu tzw. LTE. Mogło dojść do nieprawidłowości w procesie przygotowania przydziału częstotliwości 800 MHz.

Dziś w tej sprawie zebrała się sejmowa Komisja Administracji i Cyfryzacji. Informację przedstawią minister administracji i cyfryzacji oraz prezes UKE i UOKIK.

Aukcję w lutym odwołała Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Oficjalny powód to kilkugodzinne opóźnienie w publikacji wyjaśnień do dokumentacji aukcyjnej i dbałość o stabilne, przejrzyste i przewidywalne otoczenie aukcji. Sam proces – jak przyznała Magdalena Gaj – był przygotowany prawidłowo.

Co ciekawe, decyzja była po myśli dwóch operatorów m.in. sieci Plus, której właścicielem jest Zygmunt Solorz-Żak. Domagali się odwołania aukcji. Właściciel Polsatu wskazywał na niespójność warunków dotyczących współdzielenia częstotliwości.

Poseł Elżbieta Kruk, była przewodnicząca KRRiT powiedziała, że w całej sprawie zadziwiająca jest wielka troska właściciela Polkomtela o sprawiedliwy rozdział częstotliwości radiowych.

– To są te same częstotliwości, których używają multipleksy telewizyjne, przy pomocy których przekazywany jest sygnał telewizyjny. Szkoda, że wtedy, kiedy trwała walka o TV Trwam, Zygmunt Solorz, który ma na rynku telewizji naziemnej 13 kanałów, nie troszczył się tak o to, że społeczeństwo nie może doprosić się swoich praw, a walczyło raptem o jeden kanał i o to, aby częstotliwości radiowe były przyznawane w sposób transparentny – podkreślała Elżbieta Kruk.

Zaoferowane w aukcji częstotliwości mogą być wykorzystywane przede wszystkim do świadczenia usług szerokopasmowej transmisji danych w sieciach mobilnych, np. zgodnie z najnowszym standardem LTE. Umożliwia o wiele szybsze przesyłanie bardzo dużych ilości danych za pośrednictwem sieci bezprzewodowej.

RIRM