fot. PAP/EPA

Sejm zdecyduje, czy gloryfikowanie zbrodniczej ideologii banderowskiej będzie karane podobnie jak propagowanie komunizmu czy faszyzmu

Czy gloryfikowanie ideologii banderowskiej i osoby Stepana Bandery będzie karane podobnie jak propagowanie komunizmu czy faszyzmu? To zakłada nowelizacja projektu ustawy o IPN i Kodeksu postępowania karnego. Tymczasem ideologia stojąca za wymordowaniem setek tysięcy Polaków na Ukrainie z roku na rok staje się coraz silniejsza.

W latach 1939-1947 ukraińscy nacjonaliści wymordowali kilkaset tysięcy Polaków na Kresach Wschodnich. Kulminacja mordów nastąpiła latem 1943 roku. Ludobójstwo zostało nazwane Rzezią Wołyńską.

Za czystkami etnicznymi zasadniczo stały Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińska Powstańcza Armia – przypomniał Stanisław Srokowski, badacz zbrodni wołyńskiej.

– Właśnie banderyzm jest symbolem tego wielkiego polskiego nieszczęścia – zaznaczył Stanisław Srokowski.

Ideologię banderyzmu stworzył Stepan Bandera. Do dziś uchodzi za legendarną postać zbrodniczego ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego. Choć Bandera fizycznie nie brał udziału w czystkach, to z jego inspiracji bandy OUN i UPA dokonywały mordów na Polakach, Ormianach, Czechach czy Żydach.

Tymczasem – jak zauważył Stanisław Srokowski – symbole banderowskie zaczęły pojawiać się na ulicach polskich miast, m.in. we Wrocławiu.

– Kilka tygodni temu na wielu murach naszego miasta zaczęły pojawiać się narysowane czerwono-czarne flagi. Bardzo często Ukraińcy w Polsce jeżdżą samochodami z flagami czerwono-czarnymi. Zatem banderyzm jest na żywo w Polsce praktykowany – podkreślił Stanisław Srokowski.

Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o IPN i Kodeksu postępowania karnego. Zmianę przepisów zaproponowali posłowie PiS. Zakazuje ona promowania ideologii banderyzmu, która stoi za mordami dokonanymi na Polakach.

– Jeśli ktoś kłamie na temat ludobójstwa, powinien być za to ścigany. Jeżeli ktoś propaguje ideologię, która doprowadziła do ludobójstwa, to powinien być za to ścigany – wskazał poseł PiS, Zbigniew Bogucki.

Poselski projekt ustawy zakłada m.in. karę do trzech lat więzienia za promowanie ideologii lub symboli banderowskich. Projekt ma poparcie Konfederacji i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

– Rozwiązania te w dużym stopniu uporządkują swoisty chaos pojęciowy w delikatnej materii kresowego ludobójstwa oraz wyeliminują z przestrzeni publicznej pospolite kłamstwa – ocenił Tadeusz Samborski, poseł PSL.

Propozycję zmiany ustawy o IPN krytykuje Koalicja Obywatelska i Polska 2050. Do karania za propagowanie banderyzmu nie chce się odnieść minister sprawiedliwości, Adam Bodnar.

– Czy w Polsce banderyzm powinien być karany jak hitleryzm? – pytał red. Bogdan Rymanowski na antenie Radia Zet.

– Myślę, iż jesteśmy teraz na takim etapie, że może nastąpić przełom, jeśli chodzi o ekshumację ofiar na Wołyniu. Wydaje mi się, iż to jest najważniejsze – odpowiedział Adam Bodnar.  

Głosowanie nad projektem ma odbyć się na kolejnym posiedzeniu Sejmu. Tymczasem na Ukrainie kult Stepana Bandery i jego zbrodniczej ideologii z roku na rok przybiera na sile. We Lwowie i innych miastach cyklicznie organizowane są pochody ukraińskich nacjonalistów.

Trwająca od trzech lat wojna sprzyja propagowaniu ideologii. Na mundurach czy przy grobach poległych ukraińskich żołnierzy powiewają czerwono-czarne flagi.

Jak zaznaczył publicysta Kacper Kita, to efekt prowadzonej przez lata ukraińskiej polityki pamięci. Teraz polega ona na budowaniu tożsamości narodowej na hasłach antyrosyjskich, przy czym ma ona mocno czerpać z tradycji UPO-wskiej.

– Widzimy, że wielu Ukraińców ma do niego pozytywny stosunek, bo jest on przedstawiany jako bohater – zwrócił uwagę Kacper Kita.

Także edukacja ukraińskich dzieci jest nastawiona na fałszowanie historii i wybielaniu ukraińskich nacjonalistów, takich jak Bandera, Melnyk czy Szuchewycz. Polscy historycy podkreślają, że walka zarówno o ekshumacje ofiar Rzezi Wołyńskiej, jak i prawdę historyczną musi długa i trudna.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl