Sąd Apelacyjny ogłosi wyrok ws. pielgrzyma
Sąd Apelacyjny w Katowicach ogłosi dziś wyrok ws. pielgrzyma Andrzeja K, oskarżonego o rzekome zniszczenie sprzętu ekipy Polsatu. Do zdarzenia doszło podczas pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę 10 lipca 2011 roku. W ub. r. sąd pierwszej instancji uznał pielgrzyma za winnego utrudniania pracy dziennikarskiej – z korzyścią dla dziennikarzy Polsatu.
Andrzej K. został ukarany grzywną w wysokości 6 tys. zł oraz karą 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Dodatkowo sąd nakazał pielgrzymowi pokryć koszty naprawy rzekomo popsutego sprzętu oraz koszty sądowe.
Apelacje w tej sprawie do sądu drugiej instancji złożył obrońca oskarżonego, wykazując szereg nieprawidłowości w zeznaniach dziennikarzy.
– W apelacji zarzuciłem, że brak jest podstaw do skazania pana Andrzeja, albowiem – jak to sąd trafnie ustalił – dziennikarze weszli na teren bezpośrednio przylegający do Jasnej Góry, gdzie fotografowali twarze ludzi, którzy się temu sprzeciwiali. Wyciągnąłem z tego logiczny wniosek; dziennikarze naruszyli art. 81 ustawy o prawie autorskim, który gwarantuje każdemu ochronę jego wizerunku. Oznacza to, że nie można wykorzystywać wizerunku, czyli nie można fotografować bez zezwolenia – mówi mec. Zbigniew Cichoń, pełnomocnik pielgrzyma.
Mecenas zwraca też uwagę na postawę dziennikarzy podczas całego zajścia, którzy prowokowali pielgrzymów.
– Działanie dziennikarzy było naruszeniem prawa do wizerunku tych osób, których fotografowali. Mało tego – przez sąd zostało to ustalone – jeden z dziennikarzy Polsatu, dopuścił się kopnięcia pana Andrzeja. Dla mnie sprawa jest oczywista – kto był agresorem, a kto był tym, który bronił swoich i innych wiernych praw w czasie Mszy św. u szczytu Jasnej Góry – akcentował mec. Zbigniew Cichoń.
RIRM