Rynek pracy w Polsce uległ znaczącej zmianie
Ekonomiści zawracają uwagę, że warunki na rynku pracy dyktują już nie tylko specjaliści, ale też osoby wykonujące proste czynności.
Pracownicy oczekują podwyżek i je otrzymują, w przeciwnym razie brakowałoby rąk do pracy – zauważył dr Bartłomiej Biga. W ocenie eksperta, w dającej się przewidzieć przyszłości nic nie wskazuje na zamianę dobrej sytuacji pracownika. W trudnym położeniu będą dalej osoby zatrudniające.
Dr Bartłomiej Biga podkreślił, że dziś powinniśmy skupić się na poprawie szeroko rozumianej jakości pracy.
– Wszystko zależy od tego, czy nasza gospodarka stanie się innowacyjna, czyli jak dużo miejsc pracy będziemy w stanie zautomatyzować. Prawdopodobnie nie wrócą już czasy wysokiego, dwucyfrowego, bezrobocia w Polsce, które było zmorą przez długie lata. Do tej pory urzędy pracy musiały walczyć z poziomem bezrobocia, a także o to, aby ludzie mieli jakakolwiek pracę. Teraz przed nami jest troska o to, aby jakość pracy była lepsza – wskazał dr Bartłomiej Biga.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w marcu 5,9 proc. W stosunku do lutego spadła o 0,2 pkt. proc.
Pod koniec ubiegłego miesiąca w urzędach pracy było zrejterowanych 986 tys. osób. Rząd spodziewa się dalszego spadku liczby osób pozostających bez pracy.
RIRM