Ruszyła nowa edycja systemu CEPiK
Ruszyła nowa edycja systemu CEPiK, czyli Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców. To element działań naprawczych prowadzonych przez resort cyfryzacji.
Według nowych regulacji m.in. za badanie techniczne dopuszczające pojazd do ruchu trzeba będzie zapłacić przed jego przeprowadzeniem.
Wyjątkiem w sprawie wniesienia opłaty po badaniu jest przypadek rozliczenia usługi na fakturę VAT z odroczonym terminem płatności. Rozwiązanie to ma ułatwić działalność przedsiębiorcom zarządzającym np. flotą samochodową.
Do CEPiK-u na bieżąco będą przekazywane dane o negatywnych badaniach technicznych, w szczególności gdy zostają przerwane w trakcie wykonania i kierowca unika konsekwencji.
To pewien etap budowy CEPiK 2. Całość zmian zaplanowana jest na połowę przyszłego roku – tłumaczy Karol Manys, rzecznik Ministerstwa Cyfryzacji.
– Stacje Kontroli Pojazdów, które do tej pory nie działały w trybie on-line, tylko wymieniały się informacjami z pewnym opóźnieniem, przechodzą od dzisiaj na tryb on-line, czyli od razu, bezpośrednio w bazie, są zapisywane efekty badań kontrolnych pojazdów. Do tej pory było tak, że za badanie techniczne płaciliśmy po wykonaniu, natomiast nowe przepisy przewidują, że płacimy z góry. Jeżeli ktoś nie jest pewny, czy jego samochód spełnia wszystkie normy i spokojnie przejdzie wszystkie badania techniczne, to niech usunie wszystkie usterki, bo to z pewnością pozwoli uniknąć pewnych problemów i nie będzie trzeba ponownie przyjeżdżać – mówi Karol Manys.
W nowych rozwiązaniach doprecyzowano i zwiększono zakres danych wprowadzanych do systemu m.in. informacje o zabezpieczeniach na pojeździe, w tym o jego zajęciu przez organ egzekucyjny czy o zabezpieczeniu majątkowym.
Obok zakładów ubezpieczeń także Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny ma przekazywać do CEPiK-u informacje o istotnych szkodach powypadkowych w przypadku pojazdów nieubezpieczonych.
Według resortu zainteresowani projektem liczeni są w setkach. Wykonawców jest kilku, a sam CEPiK obejmuje działalność kilku ministerstw.
CEPiK dotyczy 20 mln kierowców i blisko 40 mln samochodów.
RIRM