Rośnie napięcie na linii Izrael-Iran
Unia Europejska wyraziła zaniepokojenie ostatnimi wydarzeniami do jakich doszło na Wzgórzach Golan. Chodzi tu o irański atak na izraelskie pozycje na tym terenie. Tymczasem prezydent tego kraju Hassan Rouhani zapewnia: Iran nie chce tworzyć nowych napięć na Bliskim Wschodzie.
Władze Unii Europejskiej z uwagą przyglądają się ostatnim starciom, do jakich doszło pomiędzy Iranem a Izraelem na Wzgórzach Golan i na terytorium Syrii. Głos w tej sprawie zabrała rzecznik szefowej unijnej dyplomacji Federiki Mogherini.
– Unia Europejska uważa irańskie ataki na izraelskie pozycje na Wzgórzach Golan za „skrajnie niepokojące” – powiedziała.
Przywódcy państw członkowskich widzą rosnącą konieczność aktywniejszego prowadzenia dialogu w kwestii zaprowadzenia pokoju na Bliskim Wschodzie.
– Byliśmy świadkami ataków pomiędzy Iranem i Izraelem. Istnieje ryzyko eskalacji i rosnących napięć. Musimy być bardzo czujni. Jest to przesłanie, które przekazałem prezydentowi Iranu Hassanowi Rouhaniemu i zrobię to samo z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu oraz prezydentem Władimirem Putinem – wskazał prezydent Francji Emmanuel Macron.
Europejscy przywódcy podkreślają, że Izrael ma prawo się bronić. Premier tego kraju zaznacza, że jego reakcja na irański atak była adekwatna do całego zajścia.
– Iran przekroczył czerwoną linię. Nasza odpowiedź była właściwa. Siły obronne Izraela uderzyły w irańskie cele w Syrii. Dzięki właściwemu przygotowaniu naszych sił zarówno w ataku, jak i w obronie irańska akcja zawiodła. Żadne rakiety nie wylądowały na obszarach izraelskich. Lud Izraela jest dumny – podkreślił Benjamin Netanjahu.
Prezydent Iranu Hasan Rouhani przybrał z kolei inną formę prowadzenia dialogu. Podczas rozmowy telefonicznej z Angelą Merkel podkreślił, że Iran zawsze dążył do zlikwidowania napięć w regionie, próbując wzmocnić bezpieczeństwo i stabilność, a także, że nie chce tworzyć nowych napięć. Jego zdaniem ataki izraelskie są wspierane przez Stany Zjednoczone. Mają one służyć odwróceniu uwagi opinii publicznej od wycofania się USA z porozumienia nuklearnego z Iranem.
W nocy ze środy na czwartek siły Iranu wystrzeliły rakiety wymierzone w izraelskie obiekty na Wzgórzach Golan. W odpowiedzi Izrael dokonał nalotów na pozycje syryjskiego wojska i wspieranych przez Iran bojówek na terenie Damaszku.
TV Trwam News/RIRM