Rosjanie wciąż bombardują Ukrainę
Rosyjska armia przeprowadza ataki na cele cywilne i infrastrukturę energetyczną. Władze w Kijowie przygotowują mieszkańców na przerwy w dostawach prądu.
Jedna z rosyjskich rakiet trafiła w blok mieszkalny.
– Spałem właśnie tutaj, kiedy usłyszałem głośny wybuch. Po pierwszym wybuchu próbowałem się wydostać, ale drzwi się zatrzasnęły. Po minucie lub dwóch nastąpił drugi wybuch – mówił mężczyzna.
Silna fala wybuchu zraniła trzy osoby. W obwodzie donieckim odnaleziono ciała czterech cywilów.
– To jest zagłada narodu ukraińskiego. Rosja musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności – zaznaczył mężczyzna.
Rosja przeprowadza ataki na infrastrukturę energetyczną. Jedna trzecia elektrowni jest zniszczona. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, apelował do mieszkańców o oszczędność energii.
– Prosimy o ograniczenie korzystania z urządzeń, które zużywają dużo energii, zwłaszcza w godzinach szczytu – podkreślał Wołodymyr Zełenski.
W wielu regionach nie ma prądu. Mieszkańcy Ukrainy przygotowują się na nadchodzącą zimę.
– Zdarzają się przerwy w dostawie prądu. Kiedy nie ma prądu, zapalam świece – oznajmiła kobieta.
Rosyjskie wojsko sieje panikę wśród mieszkańców Chersonia. Wzywa ich do ewakuacji, ostrzegając, że ukraińska armia szykuje się do ataku na Kachowską Elektrownię Wodną.
– Nie boję się wojny. Martwię się tylko, że elektrownia wodna może zostać zbombardowana – podkreślał jeden z mieszkańców Chersonia.
Jednak – jak przekazał Wołodymyr Zełenski – to siły rosyjskie są zdolne do przeprowadzenia ataku na elektrownię wodną. Przestrzegał przed daleko idącymi skutkami takiego ataku.
– Zniszczenie tamy oznaczałoby katastrofę na dużą skalę. Oczywiście rozumiemy, że okupantów nie obchodzi, co się stanie na terytorium Ukrainy, ale tym zamachem terrorystycznym mogą zniszczyć nawet możliwość dostarczania wody z Dniepru na Krym – podkreślił prezydent Ukrainy.
Ukraińska armia przygotowuje się do odbicia z rąk rosyjskich najeźdźców Chersonia. Od tygodni trwa tam kontrofensywa.
TV Trwam News