Reforma wymiaru sprawiedliwości
Sejm w ekspresowym tempie pracuje nad nowelizującą: ustawy o Sądzie Najwyższym: ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz prawa o prokuraturze. Jeszcze w czwartek ma odbyć się II czytanie.
Projekt ustawy ma przyspieszyć wybór I prezesa Sądu Najwyższego.
– Jeżeli jest sygnał, że będzie obstrukcja, to musi być reakcja – powiedział poseł PiS Marek Ast.
Reagujemy żeby nie doszło do sytuacji patowej – mówił w czwartek premier Mateusz Morawiecki.
– Każde poważne państwo musi sobie z tym poradzić. Musi sobie poradzić w sposób legislacyjny, stąd nowa inicjatywa, która ma z tego impasu pozwolić wyjść – zaznaczył Mateusz Morawiecki.
Prawo i Sprawiedliwość chce, aby zgromadzenie ogólne sędziów SN wybrało i przedstawiło prezydentowi kandydatów na I Prezesa SN, niezwłocznie po obsadzeniu 2/3 liczby stanowisk sędziów SN. Pozostanie przy obecnych rozwiązaniach sparaliżowałoby SN na wiele miesięcy.
– Tę ustawę należy ocenić, jako techniczną ustawę, która porządkuje wiele materii z zakresu wymiaru sprawiedliwości – zaznaczył poseł PiS Waldemar Buda.
Totalna opozycja twierdzi jednak, że w ustawie chodzi tylko i wyłącznie o przejęcie sądów.
– Kończycie zamach na polskie sądownictwo – komentował poseł PO Rafał Trzaskowski.
– Jestem przekonany, że lista tych nowych sędziów SN jest już na nowogrodzkiej. Co więcej pan prezes Kaczyński, już z pewnością wybrał nowego I Prezesa SN, który ma zastąpić panią prezes Gersdorf – kontynuował Borys Budka.
Oprócz oskarżeń nie było żadnych alternatywnych propozycji ze strony partii opozycyjnych – mówił dr Lech Jańczuk.
– Społeczeństwo miałoby możliwość wyboru – zauważył dr Lech Jańczuk.
Hipokryzję posłów Platformy Obywatelskiej obnażył dziś poseł Paweł Grabowski z klubu Kukiz 15.
– Głosowaliście razem z PiS za skróceniem kadencji I Prezes SN, a później wyciągacie ludzi na ulice żeby protestowali – zauważył poseł Kukiz ’15 Paweł Grabowski.
– Pan Trzaskowski mówi pięknie, że państwo bez wolnych sądów sprzyja cwaniakom. Zgoda. A sędzia na telefon, to za czyich czasów był? Nie było cwaniactwa wtedy? – pytał poseł Paweł Grabowski.
Swojego stanowiska w sprawie nowego prawa nie zmienia sędzia Małgorzata Gersdorf. W środę wróciła do pracy, a w czwartek wysłała list do prezydenta.
„ … stwierdzam, że moja kadencja trwa nadal aż do dnia 30 kwietnia 2020 i jestem zobowiązana do sprawowania tego urzędu z mocy najwyższego prawa Rzeczypospolitej Polskiej – Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej” – napisał w liście Małgorzata Gersdorf.
– Dziwię się, że pani prezes ryzykuje te wszystkie przywileje, pryncypia, która ma, jako sędzia w stanie spoczynku, ponieważ to zachowanie jawnie przeczy zasadom, które obowiązują sędziego w stanie spoczynku – mówił poseł PiS Waldemar Buda.
Nową ustawą w ekspresowym tempie zajęły się sejmowe komisje. Jej drugie czytanie odbędzie się późnym wieczorem w czwartek. Nowelizacja nie dotyczy tylko SN. Jej celem jest również usprawnienie pracy prokuratury.
– Do tej pory mieliśmy tak, że w zasadzie nie było w interesie prokuratury ściganie przestępców. Nie było wskaźnika efektywności na podstawie, którego można by było prokuraturę oceniać. Te reformy, które wchodzą, takie mechanizmy wprowadzają – powiedział politolog dr Lech Jańczuk.
Po wejściu nowych przepisów w życie PiS liczy, że nowy I Prezes SN zostanie wybrany do września.
TV Trwam News/RIRM