Projekt ws. „mowy nienawiści” trafi do dalszych prac
Kontrowersyjny projekt zmian w kodeksie karnym dotyczący mowy nienawiści trafi do prac w sejmowych komisjach – zdecydowali posłowie w głosowaniu.
Projekt autorstwa PO przewiduje ochronę przed mową nienawiści m.in. ze względu na „naturalne lub nabyte cechy osobiste”. Wprowadza też ochronę dla przekonań i przynależności politycznej.
Odrzucenia projektu w pierwszym czytaniu chciało PiS. Za wnioskiem głosowało 214 posłów, w tym 134 z PIS, 40 Ruchu Palikota, 22 PSL i 15 z SP.
Przeciwko odrzuceniu projektu opowiedziało się 199 posłów PO, 3 PSL i 25 SLD. W sumie 227 osób. Jedna osoba wstrzymała się od głosu. Oznacza to, że projekt trafi do dalszych prac w Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach.
Poseł Stanisław Pięta przypomniał, że Sąd Najwyższy przedstawił miażdżącą opinię projektu – mimo to, PO forsuje go, bo chce się przypodobać lewackiemu elektoratowi.
– Projekt zawiera zwroty, które są znaczeniowo niedookreślone. Zawiera zwroty, które są stylistycznie niejasne i w podsumowaniu Sąd Najwyższy uważa, że projekt nie powinien być przedmiotem dalszych prac legislacyjnych. Ja jestem zaskoczony, że tego rodzaju propozycje złożyło PO. Dotychczas takie „gnioty” przysyłali nam posłowie Ruchu Palikota. To, że PO próbuje rywalizować o lewacki elektorat z Ruchem Palikota i SLD jest zdumiewające i ośmiesza samą Platformę – powiedział poseł Stanisław Pięta.
Wypowiedź posła Stanisława Pięty;
RIRM