Projekt ustawy wiatrakowej w czwartek trafi pod obrady Komitety Społecznego Rady Ministrów
Rząd rozpoczyna prace nad nową ustawą wiatrakową. Zakłada ona, że turbiny wiatrowe będą mogły być wznoszone zaledwie 500 metrów od zabudowań. W najbliższy czwartek projekt ustawy trafi pod obrady Komitety Społecznego Rady Ministrów.
Przed wyborami do parlamentu w październiku 2023 roku ówczesna opozycja zapowiadała szerokie otwarcie dla budowy wiatraków w Polsce. Wkrótce po wyborach, ale jeszcze przed powołaniem rządu Donalda Tuska, Paulina Hennig-Kloska przygotowała projekt ustawy, w którym zapisano, że wiatraki mogą być instalowane 300 m od zabudowań. Po fali krytyki i oskarżeniach o uleganie lobbystom zapis ten wycofano.
Teraz rząd wraca do elektrowni wiatrowych. Przepisy zniosą wprowadzoną przez Zjednoczoną Prawicę zasadę „10 h”, która zabrania budowy wiatraków w odległości mniejszej niż dziesięciokrotność wysokości turbiny. Poza tym, pod naciskiem PSL-u, w nowym projekcie będą też uwzględnione ułatwienia dla biogazowni. Problem jest jednak z odbiorem prądu, wytworzonego przez wiatraki i biogazownie. Nie jest na to przygotowana nasza sieć energetyczna. Prąd z biogazowni będzie zatem konkurował z prądem z wiatraków o miejsce w sieci energetycznej.
TV Trwam News