Prof. Nowak: Sytuacja na Ukrainie przypomina Polskę sprzed 75 lat
Trudno nie szukać porównań tego, co stało się 75 lat temu, do obecnych krwawych wydarzeń na Ukrainie – powiedział historyk prof. Andrzej Nowak.
Sowietolog przypomniał, że 17 września 1939 r. sowiecka Rosja napadła na Polskę pomimo paktu o nieagresji. Polska, chociaż otrzymała zapewnienia sojuszników, samotnie starała się odeprzeć niespodziewany atak ze wschodu. Jest to fakt historyczny z którego polskie państwo powinno wyciągnąć wnioski – mówi prof. Andrzej Nowak, historyk, sowietolog.
– Tak, jak wtedy, samotna Polska musiała zmagać się z ciosem w plecy zadanym przez sowieckiego agresora, w momencie, kiedy broniła się przed Niemcami, tak dziś wydaje się, że podobnie Ukraina zostawiona samej sobie, a nawet nakłoniona przez swoich zachodnich „sojuszników” (czyli przede wszystkim Niemcy), musi podnieść ręce do góry i oddać wschodnią część swojego terytorium – już nie pierwszą, ale drugą – agresorowi ze wschodu. Smutna powtarzalność opuszczenia krajów Europy Wschodniej przez zachodnich sojuszników, jak w 1939 roku Polski przez Wielką Brytanię, Francję. Teraz to Ukraina jest pozostawiona de facto samej sobie, wobec agresji rosyjskiej – zauważył Profesor.W całej Polsce odbywają się dziś uroczystości upamiętniające ofiary zbrodni dokonanych przez okupantów. Sprawowane są Msze św., przechodzą marsze i manifestacje.
RIRM