Polska proponuje międzynarodową inicjatywę dot. programu budowy farm wiatrowych na Bałtyku

Polska wychodzi z propozycją międzynarodowej inicjatywy w sprawie offshore. Chce współpracować z państwami bałtyckimi i Komisją Europejską. Offshore to program budowy farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. Inwestycja przyspiesza. Do końca tego roku rząd chce przyjąć w tej sprawie specjalną ustawę.

W Polsce powstaje nowy, zeroemisyjny system energetyczny. Coraz więcej energii pochodzi ze źródeł odnawialnych. Za sprawą programu „Mój prąd” powszechna staje się fotowoltaika. W 2026 roku pierwszy prąd ma popłynąć z farm wiatrowych na Bałtyku. W przypadku offshore Polska wychodzi z propozycją międzynarodowej inicjatywy.

– Stąd zaprosiłem na koniec września ministrów państw bałtyckich do tego, żebyśmy wspólnie z KE utworzyli taki sekretariat i wspólną inicjatywę zagospodarowania potencjału Morza Bałtyckiego – mówił Michał Kurtyka, minister klimatu.

Przełomowa dla budowy polskich farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim będzie ustawa offshorowa. Na jej szybkie przyjęcie naciskają inwestorzy, w tym zwłaszcza PGE Baltica.

– Ustawa trafi do Sejmu w październiku. I to jest twarde zobowiązanie rządu. Myślę, że prace parlamentarne pozwolą, aby zakończyć ten proces do końca roku – ocenił Zbigniew Gryglas, wicepremier aktywów państwowych.

Obok ustawy potrzebny jest jeszcze plan zagospodarowania obszarów morskich i logistyka. Odpowiednia infrastruktura pozwoli ograniczyć koszty budowy farm wiatrowych. Polska chce przygotować flotę, statki montażowe, ale też te, które będą obsługiwały farmy wiatrowe. Przynajmniej raz w roku do każdej turbiny trzeba wysłać załogę. Zbigniew Gryglas, który w rządzie odpowiada za offshore, nie wyobraża sobie, by to z niemieckich lub duńskich portów była serwisowana polska infrastruktura. Podkreślił, że terminal offshorowy musi powstać w polskim porcie.

– Przeprowadziliśmy wszystkie niezbędne analizy i najlepszym miejscem dedykowanym do tego jest Port Gdynia – wskazał Zbigniew Gryglas.

Toczy się dyskusja, czy budowę terminala offshorowego w Gdyni wpisać do ustawy offshorowej, jaka trafi do Sejmu. Na razie decyzji w tej sprawie nie ma. Prezes PGE Baltica Monika Morawiecka wskazała, że budowa farm wiatrowych na Bałtyku to nie tylko program energetyczny, ale także gospodarczy.

– Flota statków operacyjnych, wszystkie komponenty do zarządzania operacyjnego, to wszystko będzie zlokalizowane i zarządzane lokalnie w Polsce, bo musi być. Nie da się tego inaczej robić – podkreśliła Monika Morawiecka.

Wyzwaniem dla rządu i inwestorów będzie uruchomienie całego polskiego łańcucha dostaw, który ma towarzyszyć budowie i serwisowaniu farm wiatrowych na Bałtyku.

TV Trwam News