„Nie dla pomnika czerwonoarmistów na Cmentarzu Rakowickim”

Stowarzyszenie Studenci dla Rzeczpospolitej apeluje o włączenie się w akcję „NIE dla pomnika CZERWONOARMISTÓW na Cmentarzu Rakowickim„. W akcji można wziąć udział za pomocą portalu społecznościowego Facebook.

Rosja wciąż domaga się pomnika upamiętniającego jeńców bolszewickich rzekomo „poległych w polskich obozach koncentracyjnych”. Przeciwko temu zaprotestowali polscy dyplomaci pracujący w Moskwie. Teraz swój manifest zapowiadają młodzi patrioci.

Nasza akcja jest społecznym głosem w tej sprawie – mówi Maciej Skotnicki, wiceprezes ds. mediów i promocji.

– Sprzeciwiamy się temu, żeby pomnik czerwonoarmistów, którzy – jak tutaj widnieje propozycja Rosji – „zostali zamęczeni w polskich obozach koncentracyjnych”, jest nie do przyjęcia w wolnym suwerennym państwie –   którego mianem określa się Polskę i którym niby jest. Akcja została zorganizowana spontanicznie. Chcieliśmy zareagować na to, co się dzieje – wyjaśnia wiceprezes.

Pieniądze na pomnik, który miałby znaleźć się na krakowskim cmentarzu Rakowickim, zbiera Rosyjskie Towarzystwo Wojskowo – Historyczne utworzone z inicjatywy Władimira Putina.

Ta sytuacja może być wstępem do rosyjskiej próby ingerencji w polskie kwestie wewnętrzne – zauważa Maciej Świrski, założyciel Reduty Dobrego Imienia.

– Mamy do czynienia z eskalacją w postaci wypowiedzi ministra kultury Rosji. To jest zmiana jakościowa i na tę zmianę musi być adekwatna odpowiedź ze strony polskiego rządu. Trzeba to rozumieć w kontekście sytuacji wewnętrznej Polski. Polska jest świeżo po zmianie rządu; rząd ten – wszystko na to wskazuje – jest rządem słabym, nie mającym dużego poparcia społecznego, ale także zaplecza intelektualnego. Rosjanie chcą zatem najprawdopodobniej wykorzystać sytuację do tego, żeby skorzystać na jakości polskiego rządu i przesunąć kolejną granicę w relacjach polsko-rosyjskich – komentuje Maciej Świrski.

Moskwa sugeruje, że Polska jest odpowiedzialna za śmierć kilkudziesięciu tysięcy czerwonoarmistów. Strona rosyjska stara się wytworzyć wrażenie, że sowieccy żołnierze byli celowo mordowani przez Polaków, co ma nasuwać analogie ze Zbrodnią Katyńską.

RIRM